Nowy album kipi rockandrollową energią i znacznie różni się od melancholijnego i uduchowionego "Światła i mroku". Robert Gawliński, lider formacji, twierdzi że tak wyraźna zmiana to z jednej strony odzwierciedlenie jego samopoczucia, ale też odpowiedź na prośby fanów. - Przez ostatnie trzy lata miałem problemy ze zdrowiem, nie czułem się najlepiej - przyznaje. - Miałem potwornego doła. W końcu udało mi się z tym uporać. Wróciła energia i chęć tworzenia. Na "Przez dziewczyny" znalazły się też utwory poważne, dające do myślenia, ale trzonem tej płyty są piosenki rockandrollowe, zabawowe, potraktowane z dużym luzem. Teksty też - zrelaksowane, rockandrollowe. Kojarzyły mi się z tekstami Jaryczewskiego, których słuchałem w młodości.
Nie bez wpływu na "Przez dziewczyny" były też niedawne zmiany w składzie zespołu. Z jednej strony posadę basisty objął Marcin Ciempiel (grał już z Wilkami, w poprzedniej dekadzie), a z drugiej zastrzykiem świeżej krwi - Beniamin Gawliński, syn lidera grupy, który gra na gitarze akustycznej i klawiszach, a także śpiewa. Ale kiedy trzeba, sięga również po gitarę elektryczną.

"Przez dziewczyny" to 11 numerów, nagranych podczas dwóch sesji. Za produkcję płyty odpowiadają Jarosław "Jasiu" Kidawa i Wilki, a oprócz zespołu w sesji wzięli udział: Izabela Taraszkiewicz, grająca na skrzypcach oraz Przemek Kostrzewa, którego trąbka podkreśla słoneczny, witalny charakter tego materiału.
Oto tracklista:"To co piękne w życiu""Teraz powiedz nie""Przez dziewczyny""Wenus, tu Mars""W drodze do marzeń""27th Floor""Stać się innym""Kocham, bo nienawidzę""Na warszawskich ulicach""Ona tam jest""Shaman's Melody"

Poprzedni longplay formacji to "Światło i mrok" z 2012 roku.











