W środę FC Barcelona, w której od niedawna gra Robert Lewandowski przegrała 0:3 z Bayernem Monachium, byłym klubem polskiego piłkarza. To spowodowało, że "Duma Katalonii" odpadła z Ligi Mistrzów.
Fakt ten wykorzystały w swoich działaniach RTM (real time marketing) linie lotnicze Ryanair. Wystawiły Lewandowskiemu bilet powrotny do Monachium.
Przewoźnik na Twitterze zamieścił zdjęcie z biletem lotniczym na nazwisko Roberta Lewandowskiego na trasę z Barcelony do Monachium. Miejsce, jakie przydzielono mu w samolocie to 09F, co nawiązuje do numeru Polaka na koszulce.
Zdjęcie opatrzono ironicznym komentarzem "Early check-in, Lewy?" (red."wczesna odprawa, Lewy?").
Na "bilecie" umieszczono też kod QR, który tradycyjnie już sprawdzany jest podczas odprawy. Po jego zeskanowaniu użytkownik zostaje przeniesiony na stronę sklepu internetowego ze "złotą piłką" - można na niej umieścić swoje dane jako laureata tej nagrody, kosztuje 55 euro.

To odesłanie do "złotej piłki" jest również ironią ze strony Ryanair pod adresem Roberta Lewandowskiego - piłkarz mimo że strzela wiele bramek, nie został jeszcze laureatem tej nagrody.











