Tomaszewski został rzecznikiem prasowym UKE we wrześniu 2020 roku. Od marca 2017 roku do grudnia 2019 roku był doradcą zarządu ds. polityki publicznej w Play, w latach 2004-2017 kierował portalem Telepolis.pl. Ukończył studia z zakresu inżynierii cywilnej oraz administracji sieci na Politechnice Gdańskiej. Odchodzący rzecznik UKE to też absolwent prawa na Europejskiej Wyższej Szkole Prawa i Administracji.
"Miałem przyjść do UKE na pół roku, a zostałem pięć lat"
O swoim odejściu Tomaszewski poinformował na łamach portalu LinkedIn. – To moje ostatnie dni w Urzędzie Komunikacji Elektronicznej, do końca września stopniowo wygaszam swoją aktywność. Potem planuję trochę wolnego, a po odpoczynku – poszukać nowych wyzwań – poinformował.
Potem podsumował swoją pracę. – Miałem przyjść do UKE na pół roku, a zostałem pięć lat. Przez ten czas miałem okazję z bliska obserwować epokowe wydarzenia w branży, takie jak aukcje kolejnych pasm częstotliwości, zmiany regulacyjne na rynkach hurtowych czy nowe obowiązki wynikające z unijnych dyrektyw i rozporządzeń (EECC, DSA, DMA, itd.). Poznałem wielu mądrych i serdecznych ludzi, którzy stoją za cyfryzacją w Polsce. To był szalony, ale bardzo dobry czas – napisał.

Podziękował dotychczasowemu szefowi. – Dziękuję Prezesowi Jackowi Oko za szansę na aktywne uczestniczenie i wywieranie wpływu w wielu ciekawych projektach. Dziękuję całemu Wydziałowi Komunikacji za świetne "burze mózgów" oraz wszystkim kilkuset pracownikom Urzędu, z którymi miałem przyjemność współpracować. Dziękuję również przedstawicielom branży telekomunikacyjnej i pocztowej, z którymi spieraliśmy się dla dobra rynku, a także dziennikarzom, z którymi odbyłem wiele ciekawych i inspirujących rozmów – zauważył Tomaszewski.
Nie zdradził czym będzie się zajmował po odejściu z UKE. – Zaczynałem w mediach, reprezentując punkt widzenia konsumentów. Potem był czas na biznes, a teraz zamykam etap w administracji. W ten sposób, zdobywając doświadczenie w komunikacji, strategii, regulacjach i polityce publicznej, zatoczyłem pełne koło. Czas poszukać nowego miejsca, w którym wnosząc swoje doświadczenie, nauczę się czegoś nowego. Dziękuję wszystkim za współpracę i do usłyszenia! – zakończył wpis.

Zmiana na fotelu szefa UKE
UKE to organ, który ma duży wpływ na rynek telekomunikacyjny, telewizyjny i radiowy. Pod koniec lipca 2020 roku Sejm zdominowany przez Prawo i Sprawiedliwość, wybrał na szefa tej instytucji Jacka Oko. Jego 5-letnia kadencja właśnie dobiega końca. Wcześniej pracował m.in. na stanowiskach menedżerskich w Telefonii Dialog, Televideomedia oraz Avista Media.
O odchodzącym szefie UKE było głośno m.in. po tym, kiedy zgodził się na wniosek rządu PiS na dalsze nadawanie MUX-3 naziemnej telewizji cyfrowej z głównymi kanałami TVP w starym standardzie DVB-T. Multipleksy z kanałami komercyjnymi musiały przejść na DVB-T2/HEVC. Odbiorcy ze starszymi telewizorami i dekoderami stracili do nich dostęp, a nadawcy narzekali na spadek widowni i mniejsze przychody reklamowe. MUX-3 zmienił standard dopiero w grudniu 2023 roku, zmuszając widzów ze starszymi sprzętami do ich wymiany.

Na początku września premier Tusk złożył do Sejmu wniosek o powołanie na szefa UKE Przemysława Kunę. Od marca 2024 roku jest on zastępcą dyrektora Naukowej i Akademickiej Sieci Komputerowej Państwowego Instytutu Badawczego. Wcześniej zasiadał w zarządach spółek z Grupy Telnap Telecom – Telnap Telecom (operator dla biznesu) oraz N3net (operator dla klientów indywidualnych).
W związku z wdrożeniem unijnego aktu o usługach cyfrowych (DSA), prezes UKE zyska nowe kompetencje, takie jak m.in. przyjmowanie skarg od użytkowników platform internetowych, prowadzenie postępowań wobec dostawców usług cyfrowych oraz możliwość blokowania i odblokowywania treści w sieci.











