Z ponad 30 byłych publicystów "Uważam Rze" (z których większość była też związana z "Rzeczpospolitą") najdłużej z "Gazetą Polską" współpracuje Rafał Ziemkiewicz, który od kilku lat publikuje w niej cotygodniowe felietony. Od roku z tytułem współpracuje Piotr Gociek, który w grudniu ub.r. zrezygnował z funkcji szefa działy krajowego "Rzeczpospolitej" po tym, jak na stanowisku redaktora naczelnego gazety Pawła Lisickiego zastąpił Tomasz Wróblewski. Ponadto Gociek od dwóch miesięcy kieruje wNas.pl, nowym serwisiem Michała Karnowskiego.
Natomiast we wtorek na łamach "Gazety Polskiej Codziennie" zadebiutował Cezary Gmyz, autor tekstu o trotylu na wraku tupolewa zwolniony przez niego na początku listopada z "Rzeczpospolitej" (więcej na ten temat). Od tego momentu Gmyz zniknął też z łamów "Uważam Rze", a jedyny artykuł - opisujący zamieszanie wokół tekstu o trotylu - napisał do "W sieci", nowego dwutygodnika kierowanego przez Jacka Karnowskiego. We wtorkowej "Gazecie Polskiej Codziennie" Gmyz skomentował definitywne odejście z TVN Szymona Majewskiego (przeczytaj o tym więcej).

Tomasz Sakiewicz nie ujawnia na razie, kto poza Goćkiem, Gmyzem i Ziemkiewiczem pojawi się na łamach kierowanych przez niego tytułów. - Prowadzimy rozmowy - informuje tylko.
Średnia sprzedaż "Gazety Polskiej" we wrześniu br. wyniosła 60 527 egz. (więcej na ten temat) , a "GP Codziennie" - 27 322 egz. (dowiedz się więcej).











