"Shrek" wraca po 16 latach przerwy. Kultowa animacja z datą premiery

W ostatnich miesiącach pojawiało się coraz więcej doniesień o tym, że “Shrek” otrzyma kolejną filmową część po trwającej kilkanaście lat przerwie. Aż do teraz nie mieliśmy jednak oficjalnego potwierdzenia. Jak się okazuje, studio Dreamworks Animation nie ma zamiaru się śpieszyć.

Tomasz Gardziński
Tomasz Gardziński
Udostępnij artykuł:
"Shrek" wraca po 16 latach przerwy. Kultowa animacja z datą premiery

Jedna z najważniejszych i najbardziej dochodowych serii filmowych oficjalnie wróci do kin w pełnej krasie. Jak ujawniło studio DreamWorks Animation, “Shrek” otrzyma piątą część, w której powróci część głównej obsady z poprzednich części. Plotki na temat “Shreka 5” zaczęły się pojawiać już w zeszłym roku, ale dopiero ciepłe przyjęcie i niezły wynik finansowy spin-offa “Kot w butach. Ostatnie życzenie” ostatecznie pokazały wytwórni, jak duża jest tęsknota za zielonym ogrem.

“Shrek 5” dopiero w 2026 roku

Następna część filmowej serii została zapowiedziana do rytmów piosenki “All Star” zespołu Smash Mouth, która od lat jest kojarzona właśnie ze “Shrekiem”. Samo wideo opublikowane na platformie X nie ujawnia zbyt wiele (poza datą premiery i częścią obsady). Jak się okazuje, “Shrek 5” trafi do kin 1 lipca 2026 roku, a do ról Shreka, Osła i Fiony powrócą Mike Myers, Eddie Murphy oraz Cameron Diaz.

Na razie nie wiadomo, czy w obsadzie filmu znajdzie się też miejsce dla Antonio Bandersa, który wcielał się w Kota w butach. Na to wskazywało zakończenie produkcji z 2022 roku, ale póki co nie ujawniono niczego konkretnego. Główna seria liczy cztery części ("Shrek", “Shrek 2”, “Shrek Trzeci” i “Shrek Forever”), które zadebiutowały w 2001, 2004, 2007 i 2010 roku. Oprócz nich wyprodukowano także sporo krótkometrażówek oraz dwa kinowe filmy poświęcone Kotu w butach. Reżyserem kolejnej odsłony został Walt Dohrn, który pracował jako artysta i/lub scenarzysta przy wszystkich dotychczasowych sequelach “Shreka”.

Nowy “Shrek” bez Jerzego Stuhra

Polskim fanom animacji DreamWorksa nie umknęła smutna refleksja związana z koniecznością poszukania nowego aktora, który wcieli się w Osła w ramach rodzimego dubbingu. “Shrek 5” został bowiem ogłoszony tuż po tym, jak dowiedzieliśmy się o śmierci Jerzego Stuhra. To właśnie kultowy polski aktor podkładał głos pod uwielbianego bohatera, a w obsadzie towarzyszyli mu m.in. Zbigniew Zamachowski, Agnieszka Kunikowska i Wojciech Malajkat.

W sieci nie brak głosów rozdartych fanów “Shreka”, którzy z jednej strony cieszą się z następnej części, a z drugiej czują żal, że Jerzy Stuhr nie dożył tego momentu. W mediach społecznościowych znaleźć można mnóstwo komentarzy wskazujących, ze “to już nie będzie to samo”. Wielu widzów nie zazdrości też aktorowi, który otrzyma niezwykle trudne zadanie zastąpienia Stuhra.

Tomasz Gardziński
Autor artykułu:
Tomasz Gardziński
Author widget background

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

KRRiT przedłuża koncesje. Chodzi m.in. o stacje Polsatu i Canal+

KRRiT przedłuża koncesje. Chodzi m.in. o stacje Polsatu i Canal+

Polsat Box udostępnił za darmo wiele kanałów

Polsat Box udostępnił za darmo wiele kanałów

Współpracownica Agory bez pieniędzy po porodzie? Firma odpowiada "Solidarności"

Współpracownica Agory bez pieniędzy po porodzie? Firma odpowiada "Solidarności"

KRRiT zaakceptowała plany mediów publicznych. Co z likwidacją kanałów TVP?

KRRiT zaakceptowała plany mediów publicznych. Co z likwidacją kanałów TVP?

Dwa nowe tytuły w ofercie InPostu. Zamówisz je do Paczkomatu

Dwa nowe tytuły w ofercie InPostu. Zamówisz je do Paczkomatu

Nowa prezeska wydawcy "Pisma"

Nowa prezeska wydawcy "Pisma"