Firma NapoleonCat w okresie od 2 sierpnia do 19 listopada br. poddała analizie 100 największych stron polskich blogów i blogerów prowadzonych na Facebooku.
W tym okresie na badanych stronach opublikowane zostało 15 673 postów, które zgromadziły 2 176 872 interakcji (reakcje, komentarze i udostępnienia). W pierwszym dniu analizy łączna liczba fanów tych stron wynosiła niemal 32,8 mln fanów, zaś w ostatnim - 33,1 mln. Zanotowały więc łącznie 1-proc. wzrost liczby fanów. Największa z badanych stron miała ich niemal 2 mln, a najmniejsza - nieco ponad 100 tys.
Według badań NapoleonCat średnia liczba interakcji na post systematycznie maleje, co potwierdza stały i systematyczny spadek zasięgów organicznych postów publikowanych przez strony na Facebooku. Nawet wtedy gdy publikowane są one przez strony blogów, które mają bardzo liczne i zaangażowane społeczności.
O ile w pierwszym tygodniu poddanym analizie średnia liczba interakcji na post wynosiła 1 439, o tyle w ostatnim tygodniu tylko 1 009. Oznacza to 30-procentowy spadek średniej liczby interakcji, a zatem także zasięgów na przestrzeni trzech i pół miesiąca.
W rozmowie z serwisem Wirtualnemedia.pl Grzegorz Berezowski, założyciel i CEO NapoleonCat nie ukrywa, że nadchodząca przyszłość stron prowadzonych na Facebooku nie zapowiada się optymistycznie.
- Niestety trzeba pogodzić się z dalszym spadkiem zasięgów organicznych stron - przestrzega Grzegorz Berezowski. - O uwagę wciąż rosnącej, choć już nie tak dynamicznie jak wcześniej rzeszy użytkowników Facebooka konkuruje bowiem coraz większa liczba stron zakładanych przez marki, wydawców i inne podmioty, treści publikowane na facebookowych grupach oraz przez coraz szersze grono naszych znajomych. Co więcej, wydatki reklamowe na Facebooku rosną bardzo szybko, a to oznacza duży wzrost liczby postów sponsorowanych (reklam). Wypierają one siłą rzeczy treści publikowane organicznie.
W opinii naszego rozmówcy w dłuższym trendzie zasięgi organiczne postów publikowanych przez strony (marki, wydawcy itp.) dążyć będą zatem do zera.
- Możliwe jest też, że Facebook jednak zdecyduje się wprowadzić alternatywny feed i całkowicie rozdzielić treści z profili prywatnych i grup od tych publikowanych przez strony, co ostatnio testował w kilku krajach. Tak czy inaczej reklamodawcy będą musieli coraz głębiej sięgać do kieszeni, by utrzymać poziom dotarcia ich treści do konsumentów na dotychczasowym poziomie - prognozuje Berezowski.
W III kwartale 2017 roku Facebook zanotował przychody w wysokości ponad 10,3 mld dol., a zysk netto skoczył do 4,7 mld. Liczba użytkowników odwiedzających serwis co miesiąc przekracza obecnie 2 mld.
