Sportowy Mercedes zawiadomił policję o tym że uczestniczył w wypadku. „Tak działa system e-Call”

W Elblągu po zderzeniu na parkingu podziemnym samochód marki Mercedes automatycznie powiadomił lokalną policję o kolizji i wezwał pomoc. Według informacji uzyskanych przez Wirtualnemedia.pl chodziło o Mercedesa A45 AMG 4Matic 2.0 Turbo. - Od wiosny 2018 roku wszystkie nowe auta w Unii Europejskiej muszą być wyposażone w system e-Call. Wydarzenie w Elblągu to standardowy przykład funkcjonowania tego rozwiązania – wyjaśnia w rozmowie z Wirtualnemedia.pl  Maciej „Pertyn” Pertyński, dziennikarz motoryzacyjny i polski juror konkursu World Car Awards.

ps
ps
Udostępnij artykuł:
Sportowy Mercedes zawiadomił policję o tym że uczestniczył w wypadku. „Tak działa system e-Call”

O wypadku, do którego doszło w ubiegłym tygodniu powiadomiła na swoich stronach Komisja Miejska Policji w Elblągu. Jak informują policjanci zdarzenie miało miejsce w ubiegły wtorek po godzinie 17. O tej porze zostali oni zaalarmowaniu o kolizji na parkingu jednego z centrów handlowych.

- Nie byłoby w tym nic nietypowego, gdyby nie fakt, że funkcjonariuszy o zdarzeniu „poinformował” samochód sprawcy – zaznacza elbląska komenda w komunikacie. - Z ustaleń policjantów wynika, że 20-latek nie zapanował nad sportowym Mercedesem najprawdopodobniej na skutek zbyt dużej prędkości i uderzył w inny pojazd oraz filar. Uderzenie było na tyle silne, że od pojazdu oderwane zostało przednie koło.

grafika

Policja donosi, że w aucie w chwili zdarzenia znajdowały się cztery osoby. Na parkingu, po którym poruszał się 20-latek obowiązuje ograniczenie prędkości do 5 km/h. Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy. Mężczyzna był trzeźwy. Policjanci poddali go jednak badaniom na zawartość narkotyków, a te dały pozytywny wynik. W wypadku nikt nie odniósł obrażeń.

- Już wkrótce kierujący odpowie przed sądem za spowodowanie kolizji, zagrożenia w ruchu drogowym oraz jazdę pod wpływem środków odurzających. Oznacza to, że może mu grozić kara do 2 lat pozbawienia wolności. Co więcej, będzie musiał pokryć także szkody spowodowane swoją niefrasobliwą jazdą – zaznacza policja w komunikacie.

grafika

To Mercedes A45 AMG 4Matic, e-Call zadziałał jak powinien

Informując o wypadku, w którym auto samo wysłało zgłoszenie o kolizji i wezwało pomoc policja nie podała jakim modelem Mercedesa kierował niefrasobliwy 20 - latek. W rozmowie z serwisem Wirtualnemedia.pl Maciej „Pertyn” Pertyński, dziennikarz motoryzacyjny, polski juror World Car Awards i youtuber prowadzący kanał „Pertyn ględzi” na podstawie zdjęć i materiału wideo ocenia że w wypadku brał udział Mercedes A45 AMG 4Matic, 2.0 Turbo o mocy 380 KM, najmocniejsze seryjne auto kompaktowe z dwulitrowym silnikiem.

Ekspert zaznacza, że w tego typu nowych autach obowiązkowym wyposażeniem jest wymagany przez przepisy unijne system e-Call, który ma zwiększyć bezpieczeństwo kierowców i pasażerów oraz przyspieszyć reakcję na wypadek ze strony odpowiednich służb.

- Od 31 marca 2018 r. wszystkie nowe samochody rejestrowane na terenie Unii Europejskiej muszą być wyposażone w system e-Call, automatyczny system ratunkowy, który w razie wystąpienia poważnej kolizji samoczynnie nawiązuje łączność (zintegrowana w samochodzie karta SIM tylko do tego celu – wbrew idiotycznej scenie w Szklanej Pułapce 3.0 żaden operator nie ma możliwości zdalnego uruchamiania lub unieruchamiania auta) z numerem alarmowym, którym w UE jest obowiązkowo 112 - zaznacza Maciej Pertyński. - Połączenie nie jest głosowe, tylko stanowi transmisję danych – w technologii podobnej do niegdysiejszego BlackBerry, które na środku pustyni potrafiło przesłać SMS.

Jak wyjaśnia nasz rozmówca system e-Call wysyła zawierającą kilkanaście kilobajtów transmisję na numer 112 podając pozycję auta (dokładne dane długość/szerokość geograficzna), pozycję fizyczną (na boku, na plecach etc.), liczbę odpalonych poduszek (odpalenie którejkolwiek poduszki jest triggerem algorytmu „poważna kolizja”), liczbę zajętych miejsc siedzących (czujniki w siedzeniach i pasach, a więc i rozróżnienie na fotelik dziecięcy).

- Już na podstawie tych danych odpowiednie służby ratownicze mają niemal pełną wiedzę, co jest potrzebne – m.in. sprzęt do wycinania, liczba miejsc w szpitalach, liczba karetek i potencjalny zakres obrażeń – podkreśla Pertyński. - Dyżurny obsługujący numer 112 ma obowiązek podjęcia próby nawiązania kontaktu głosowego z pasażerami pojazdu zgłaszającego poważną kolizję, by uzyskać dodatkowe informacje, ale dzięki elektronicznie wysłanemu komunikatowi jakieś 75 proc. wiedzy już ma i wie, kogo i w jaki sposób powiadamiać.

Ekspert zaznacza, że system e-Call może być wykorzystywany także przez samych pasażerów w razie np. zasłabnięcia kierowcy.

- Wówczas wystarczy wcisnąć przycisk oznakowany SOS, by nawiązać połączenie głosowe z dyżurnym 112, który wyśle odpowiednią pomoc. Zwykle producenci dodają do obowiązkowego zakresu e-Call także przycisk powiadamiający własne służy „ratownicze” na wypadek awarii samochodu – informuje Pertyński.

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

KRRiT przedłuża koncesje. Chodzi m.in. o stacje Polsatu i Canal+

KRRiT przedłuża koncesje. Chodzi m.in. o stacje Polsatu i Canal+

Polsat Box udostępnił za darmo wiele kanałów

Polsat Box udostępnił za darmo wiele kanałów

Współpracownica Agory bez pieniędzy po porodzie? Firma odpowiada "Solidarności"

Współpracownica Agory bez pieniędzy po porodzie? Firma odpowiada "Solidarności"

KRRiT zaakceptowała plany mediów publicznych. Co z likwidacją kanałów TVP?

KRRiT zaakceptowała plany mediów publicznych. Co z likwidacją kanałów TVP?

Dwa nowe tytuły w ofercie InPostu. Zamówisz je do Paczkomatu

Dwa nowe tytuły w ofercie InPostu. Zamówisz je do Paczkomatu

Nowa prezeska wydawcy "Pisma"

Nowa prezeska wydawcy "Pisma"