Na rozprawie pod przewodnictwem sędzi Ewy Dietkow zeznawali natomiast były redaktor naczelny tygodnika "Wprost", Sylwester Latkowski, oraz dziennikarze Michał Majewski i Cezary Bielakowski, którzy zwracali uwagę na nieprawdziwość i bezzasadność wypowiedzi pozwanego oraz naruszenie dóbr osobistych AWR „Wprost”.
AWR pozwała Romana Giertycha w związku z jego publicznymi wypowiedziami na antenie TVN 24 w programach "Kropka nad i" oraz "Fakty po faktach", a także w radiu Tok FM ("Poranek radia Tok FM”) w czerwcu i lipcu 2014 r. W swoich wystąpieniach w tych audycjach pozwany zawarł ciąg niesprawdzonych informacji, wprowadzających w błąd i przedstawiających w sposób całkowicie nierzetelny, z zamiarem zdyskredytowania i podważenia wiarygodności, zarówno Sylwestra Latkowskiego i pozostałych dziennikarzy, jak i samego tygodnika „Wprost”. Tym samym naruszył dobre imię i renomę wydawcy jako podmiotu odpowiedzialnego za ostateczny kształt i publikacje tygodnika.

Ewidentne przy tym jest, że pozwany w licznych publicznych wystąpieniach atakował tygodnik „Wprost”, być może z uwagi na poruszanie przez redakcję tematów ważnych ze względu na interes społeczny, a dotyczących często polityków reprezentowanych przez pozwanego.
AWR „Wprost” domaga się zakazania Romanowi Giertychowi rozpowszechniania, nieprawdziwych informacji, naruszających dobra osobiste Agencji Wydawniczo – Reklamowej „Wprost”, publikacji przeprosin w mediach, w których wygłaszał nieprawdziwe twierdzenia na temat „Wprost”, oraz usunięcia szkalujących AWR wpisów z serwisów społecznościowych.
Kolejna rozprawa odbędzie się w styczniu 2016 r. Sąd ponownie wezwał na świadka Radosława Sikorskiego.

dostarczył
infoWire.pl











