– W ciągu 18 lat od momentu narodzin (drugiego) potomka na rachunek wpłacimy łącznie 108 tys. zł. Jednak saldo konta w chwili, gdy pociecha osiągnie pełnoletniość będzie nieco wyższe - ponad 130 tys. zł – wylicza Michał Kisiel, analityk Bankier.pl, który mechanizm oszczędzania świadczenia 500+ nazwał "SzydłoSaverem".
– Najwyżej oprocentowane obecnie rachunki oszczędnościowe mają stawki oprocentowania nawet powyżej 3 proc. w skali roku. Rodzice szukający takiego rachunku powinni jednak uważać na to, czy wyższa stawka nie jest tylko wabikiem, który ma przyciągnąć klienta do założenia w danym banku także tradycyjnego rachunku osobistego. Jest to bowiem podstawowy warunek stawiany przez banki oferujące nieco wyższy procent na lokacie czy koncie oszczędnościowym – wyjaśnia Katarzyna Wojewoda-Leśniewicz, redaktor Bankier.pl. –

Należy też zwrócić uwagę, czy prezentowane oprocentowanie nie jest jedynie efektem przejściowej promocji. Zdarza się, że wyższa stawka obowiązuje tylko przez kilka pierwszych miesięcy, a następnie jest obniżana do standardowego poziomu. Jeśli bank oferuje nieco wyższą stawkę na koncie oszczędnościowym, jest też ona często ograniczona do konkretnej kwoty na koncie.
– Rodzice szukający konta oszczędnościowego „bez haczyków” mogą liczyć najwyżej na 2 proc. w skali roku. Niemniej nawet niewysokie oprocentowanie nie powinno zniechęcać rodziców do oszczędzania otrzymanych środków z myślą o przyszłości dziecka. Tym bardziej, że w odpowiedzi na pojawiającą się potrzebę, banki zapewne do swojej oferty wprowadzą nowe produkty dedykowane pod program 500+ – komentuje Katarzyna Wojewoda-Leśniewicz.
Przedruk i powielanie informacji prasowej oraz komentarzy analityków Bankier.pl dozwolone pod warunkiem powołania się na źródło Bankier.pl.

Więcej na ten temat: http://www.bankier.pl/wiadomosc/Startuje-500-Oto-najlepsze-konta-oszczednosciowe-7355750.html
dostarczył
infoWire.pl











