Jak wskazano w komunikacie, „wraz z inwestycją nastąpi istotne przyspieszenie rozwoju we wszystkich kanałach sprzedaży”. Nowy właściciel stawia sobie za cel, by za ponad 90 proc. przyszłego wzrostu odpowiadały rynki zagraniczne, dziś przynoszące również wyższą marżę we wszystkich kanałach.
Aktualnie około 30 proc. przychodów pochodzi z zagranicy, z czego połowa ze sklepów stacjonarnych, a połowa ze sprzedaży online.
– Bardzo się cieszę, że fundusz ACP zaufał mojej wizji rozwoju i wspiera zainicjowany przeze mnie wykup części wspólników, w tym między innymi założycieli Tatuum oraz moich partnerów z Paan Capital – powiedział Paweł Kapłon, prezes zarządu i inwestor Tatuum.
Tatuum stawia na ekspansję zagraniczną
Obecnie sieć Tatuum to 121 placówek w 4 państwach, w tym 100 sklepów na rodzimym rynku. Strategia na kolejne lata zakłada powiększanie sieci o 20-30 salonów rocznie. W 2025 r. marka zadebiutuje w Rumunii z pierwszymi salonami, gdzie widzi potencjał na co najmniej 40 salonów. W dalszej kolejności planowane są otwarcia na Bałkanach oraz w krajach bałtyckich.

– W najbliższych latach zamierzam skupić się wyłącznie na Tatuum. Tak więc będzie to jedyna inwestycja w portfelu Paan Capital. Dzisiaj czuję, że wyszedłem już z roli inwestora i bardzo dobrze mi się w skórze przedsiębiorcy. Chcę, by Tatuum stał się marką rozpoznawalną nie tylko w naszym regionie, ale w całej Europie, z co najmniej połową biznesu prowadzoną poza Polską, którą za 3-5 lat zainteresuje się duży europejski albo globalny inwestor branżowy, dostrzegając wyjątkowy potencjał i unikalność marki – dodaje Paweł Kapłon.
W 2023 r. skonsolidowane przychody spółki ze sprzedaży osiągnęły niespełna 330 mln zł, a EBITDA - 35 mln zł (73 mln zł przy zastosowaniu IFRS 16, analogicznie do standardów raportowania dla spółek giełdowych).











