Telewizja potęgą jest i basta!

Polacy masowo rezygnują z telewizorów! Rezygnacje idą w setki tysięcy! - grzmiały tydzień temu dzienniki. Punktem wyjścia dla ich szokujących analiz okazały się być Etnomedia - badania etnograficzne Izmałkowa Consulting realizowane na zlecenie PanMedia Western.

pp
pp
Udostępnij artykuł:

Pytanie "jak?", na które tego typu projekty zazwyczaj próbują odpowiedzieć, tym razem dość niezręcznie połączono z próbą odpowiedzi na pytanie "ile?", a w efekcie powstał równie intrygujący, co nierzeczywisty obraz Polaka, który odwraca się od telewizji. Masowo rezygnuje z odbiorników, a jeśli już ma telewizor, to go nie włącza. Takimi frapującymi wnioskami płynącymi z TGI i obserwacji etnograficznych… 46 rodzin (sic!), w zdumienie wprawili nas badacze i mediowcy.

W trosce o samopoczucie reklamodawców, których zasępić mogła wizja trwonionych w telewizji miliardów, a także - z szacunku do liczb i danych, postanowiliśmy w tym kontekście przypomnieć kilka podstawowych informacji o polskim rynku telewizyjnym.

1. 98,4 proc. gospodarstw domowych w 2010 r. posiadało telewizor - podaje GUS w raporcie "Budżety gospodarstw domowych". To o 0,2 punktu proc. więcej niż w 2005 roku, a 0,1 punktu proc. mniej niż w 2009 r. Średnia za ostatnie 10 lat oscyluje wokół 98,5 proc. Trend jest stały.

2. Średni czas spędzany przed telewizorem (ATV) według Nielsen Audience Measurement wzrósł z 3 h i 41 minut w 2000 roku do 4 godzin i 5 minut w 2010 roku. W ostatnich 5 latach, kiedy obserwowaliśmy już cyfrową rewolucję, ATV wzrosło o ok. 5 minut. (dane dla grupy 4+)

3. Sięgając do młodszych targetów - sprawdziliśmy jak od 2008 r. zmieniał się zasięg dzienny telewizji wśród młodzieży 16-24 lata i wśród młodych dorosłych 25-34 lata. I co widzimy? Delikatny spadek w tej pierwszej grupie (7 procent w okresie I-IX 2008 versus I-IX 2011) oraz … identyczny wzrost w tej drugiej. Co to znaczy? Owszem, młodzi oglądają troszkę mniej, ale z chwilą gdy założą rodziny wracają na kanapę przed telewizor.

4. Od 2000 roku w Polsce powstało ok. 170 stacji telewizyjnych, tylko w ostatnich 5 lat debiutowało 100 stacji nadających po polsku. Apetyt nowych graczy napędzają korzystne trendy na rynku reklamowym, a także niegasnący entuzjazm odbiorców tego medium (vide - rosnące ATV).

5. Sprzedaż telewizorów w Polsce jest stabilna i jak podaje GfK na podstawie badania Retail and Technology, w latach 2008-2010 oscyluje na poziomie 2,1 – 2,2 mln egzemplarzy rocznie. Prognoza na 2011 r. zakłada 4 proc. wzrost w stosunku do 2010 r. Oczywiście nie daje to podstaw, by twierdzić, że Polacy mają i będą mieli coraz więcej telewizorów, bo zapewne spora ich część po prostu jest wymieniana (na co wskazywałby stały udział gospodarstw z telewizorami według GUS, patrz punkt 1.). Z całą pewnością jednak inwestycje w nowy sprzęt - monitory większe, płaskie, z dostępem do internetu, okazują przywiązanie do telewizji. Przyjemności "wygodnej konsumpcji" tego medium nie zastępuje kontakt z laptopem czy smatrfonem.

6. Próżno szukać potwierdzenia dla kontrowersyjnych tez twórców Etnomedia w przykładach z bardziej rozwiniętych rynków reklamowych. W Wielkiej Brytani, gdzie penetracja internetu w I kwartale br. wynosiła 74 proc. (dane Ofcom), a "smartfonizacja" już w ub.r. osiągnęła ok. 30 proc. udział w populacji dorosłych Brytyjczyków, tradycyjna telewizja ogląda się nawet lepiej niż przed kilkoma laty. ATV delikatnie wzrosło (z 3,7 godziny w 2000 r. do 4 godzin w 2010 r.), co ciekawe  - utrzymując stabilny poziom w najbardziej "mobilnych" i podatnych na technologiczne nowinki grupach młodych odbiorców - 16-24, 25-34 lata (dane BARB). Podobnie jak w Polsce, także i w UK rośnie sprzedaż telewizorów - z 4,75 mln odbiorników w 2002 r. do 9,55 mln w ub.r. (Ofcom).

Powyższe dane jasno dowodzą, że telewizja to potęga, której cyfrowa rewolucja nie zdołała ukruszyć. Decyzje reklamodawców, alokujących w  tym medium coraz większe budżety, mają ze wszechmiar racjonalne podstawy. Komputer i komórka, choć na dobre zadomowiły się w naszej codzienności i służą jako kolejne źródło kontentu audiowizualnego, nie są alternatywą, lecz uzupełnieniem dla telewizji. I w tym kontekście, poraża lektura wniosków, do jakich poprowadziło badanie Izmałkowej.

Czytając o ich trudnościach z rekrutacją młodej rodziny z telewizorem do udziału w badaniu, zachodzimy w głowę jaka, nieznana nam ani GUS-owi grupa demograficzna mogła takich trudności dostarczyć. Czytając o setkach tysięcy Polaków rezygnujących z telewizorów, zastanawiamy się jak mogli ich nie zauważyć ankieterzy GUS badający rocznie ponad 30 tys. gospodarstw i analitycy Nielsen Audience Measurement, który od lat "żyje" z badania telewizji. Wreszcie - na wieść o Polakach, którzy nawet jeśli mają telewizor, nie włączają go, zaczyna męczyć nas pytanie kto tak napędza ten ATV?

I choć długo szukaliśmy, żadne twarde rynkowe dane nie przychodzą z odsieczą efektownym tezom twórcow badania Etnomedia.

Edward Korbel, research director w Aegis Media i Joanna Nowakowska, senior press officer w Atmedia

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

Dwa nowe tytuły w ofercie InPostu. Zamówisz je do Paczkomatu

Dwa nowe tytuły w ofercie InPostu. Zamówisz je do Paczkomatu

Nowa prezeska wydawcy "Pisma"

Nowa prezeska wydawcy "Pisma"

Publicis Media liderem nowego biznesu w Polsce. Starcom na czele agencji

Publicis Media liderem nowego biznesu w Polsce. Starcom na czele agencji

Finał programu "Ej, Stara!". Ilu widzów miał nowy format Doroty Szelągowskiej?

Finał programu "Ej, Stara!". Ilu widzów miał nowy format Doroty Szelągowskiej?

REM oddala skargę policji na reportaż "Superwizjera TVN"

REM oddala skargę policji na reportaż "Superwizjera TVN"

Co trzyma Polaków przy płatnej telewizji? TVN24 na czele

Co trzyma Polaków przy płatnej telewizji? TVN24 na czele