Założenie jest takie, że odtąd użytkownicy mają zacząć korzystać z Google jak z interaktywnego asystenta, a nie tylko katalogu stron internetowych.
Tryb AI w wyszukiwarce Google opiera się na najnowszych modelach Gemini 2.0 i 2.5, które potrafią analizować zarówno język mówiony, jak i obrazy. Dzięki temu użytkownicy mogą komunikować się z wyszukiwarką na różne sposoby – wpisując zapytanie, mówiąc do mikrofonu lub wykorzystując aparat w smartfonie.
Wystarczy jedno kliknięcie, by zadać pytanie głosowo, zrobić zdjęcie lub przesłać grafikę, a Google AI natychmiast zinterpretuje treść i wygeneruje dopasowaną odpowiedź.
Nowy tryb AI łączy tradycyjne wyniki wyszukiwania z generowanym przez sztuczną inteligencję podsumowaniem, które integruje informacje z różnych źródeł. Użytkownik może kontynuować wyszukiwanie w formie rozmowy — dopytując o szczegóły bez konieczności ponownego wpisywania zapytania.

W praktyce użytkownik może wpisać pytanie takie jak "jakie buty do joggingu" i otrzymać nie tylko listę sklepów, ale gotowy ranking, porównanie funkcji, wskazówki i linki źródłowe. System łączy klasyczne wyniki wyszukiwania z generatywną warstwą AI. Tryb działa zarówno w desktopowej, jak i mobilnej wersji wyszukiwarki, a dostęp do niego uzyskuje się poprzez włączenie opcji "AI Mode" w ustawieniach Google.
Tryb AI interpretuje treść zapytania, dzieląc je na kontekstowe części i tworzy odpowiedź precyzyjnie dopasowaną do intencji użytkownika. Zamiast przeglądać długie listy wyników, internauta otrzymuje zwięzłe podsumowanie wraz z najważniejszymi informacjami i odnośnikami do źródeł.

Wdrożenie Google AI Mode w Polsce to rozszerzenie globalnej inicjatywy Search Generative Experience (SGE). Po zakończeniu testów w Stanach Zjednoczonych Google rozszerzył działanie funkcji na ponad 120 krajów i udostępnił ją w 40 językach, w tym również w polskim.
Co wprowadzenie trybu AI w Google oznacza dla mediów?
Jak już informowaliśmy w Wirtualnemedia.pl kolejna funkcja wyszukiwarki Google oparta o sztuczną inteligencję to prawdopodobnie jeszcze jeden cios dla wydawców.
Nowe rozwiązanie Google zagraża podstawowemu modelowi biznesowemu większości mediów internetowych – twierdzi Danielle Coffey, prezes i dyrektor generalna News/Media Alliance, stowarzyszenia branżowego zrzeszającego wydawców w USA.

"Linki były ostatnią zaletą wyszukiwarek, która zapewniała wydawcom ruch i przychody. Teraz Google po prostu przejmuje treści siłą i wykorzystuje je bez żadnej rekompensaty, co jest definicją kradzieży" – mówiła kilka miesięcy temu Coffey na łamach Press Gazette
Dla branży mediów i wydawców AI Mode oznacza konieczność dostosowania treści do nowej dynamiki wyniku wyszukiwania. Nie wystarczą już optymalizacje pod klasyczne SEO. Treści muszą być pełne, wiarygodne, a jednocześnie zoptymalizowane pod kątem interpretacji przez modele językowe. Google planuje coraz silniej premiować źródła eksperckie.











