Sprawa dotyczyła artykułu Doroty Kani „Matka chrzestna” zamieszczonego we „Wprost” w czerwcu 2007 roku. Dziennikarka z drugim autorem stwierdziła, że funkcjonariusze tajnych służb PRL-owskich w latach 80. brali udział w tworzeniu polskich struktur mafijnych, a w latach 90. niektórzy z tych, którzy dalej pracowali w służbach ścigania, chronili swoich dawnych kolegów zaangażowanych w działalność przestępczą.
##NEWS http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/jacek-kurski-wygral-proces-w-strasburgu-mogl-mowic-o-ukladzie-medialnym-spolki-j-s-i-gazety-wyborczej ##
Opisany w artykule jeden z byłych pułkownik Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego złożył pozew przeciw Dorocie Kani. W sierpniu 2010 roku dziennikarka została skazana na zapłatę mu 3,5 tys. euro grzywny oraz swojej trzymiesięcznej pensji na rzecz organizacji charytatywnej za napisanie dwóch nieprawdziwych stwierdzeń o pozywającym.

Sąd apelacyjny utrzymał wyrok, przy czym zmniejszył kwotę grzywny i nawiązki, uzasadniając to trudną sytuacją rodzinną i niskimi dochodami Kani. Zasądzone należności zostały opłacone przez Fundację Niezależne Media związaną z „Gazetą Polską” i Niezalezna.pl, z którymi współpracuje dziennikarka.
Dorota Kania pozwała za ten wyrok państwo polskie do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu, twierdząc, że naruszył jej prawo do wolności wypowiedzi, gwarantowane w art. 10 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka. Trybunał we wtorek orzekł, że przytoczony przez dziennikarkę przepis nie został złamany i oddalił jej pozew.
##NEWS http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/dorota-kania-uniewinniona-od-zarzutu-korupcji-wobec-rodziny-dochnala-to-byly-pozyczki-a-nie-lapowki ##











