W uzasadnieniu decyzji o cofnięciu licencji 24 stacjom radiowym i telewizyjnym wyjaśniono, że ich nadawcy w podejrzanie pozytywnym świetle przedstawiali postać Fethullaha Gulena - mieszkającego w USA muzułmańskiego kaznodziei, którego władze w Ankarze obciążają odpowiedzialnością za próbę przewrotu wojskowego w Turcji.
Wśród zablokowanych stacji znalazły się m.in. Samanyolu, Can Erzincan i Dunya Radio. Na razie nie wiadomo czy licencje zostaną przywrócone i na jakich warunkach będzie to możliwe.
Blokada nadawców to nie jedyny krok odwetowy tureckiego rządu wymierzony w tamtejsze media. Już wcześniej władze uniemożliwiły internautom dostęp do 20 lokalnych newsowych serwisów internetowych, wśród których znalazły się Rotahaber, Gazeteport, Karşı daily, ABC daily i Medyascope.












