W związku z tą sytuacją specjalny list do prezesa TVP AndrzejaUrbańskiego wysłał poseł LPR Radosław Parda.
- (...) faktem oczywistym jest, iż w państwie demokratycznymzadaniem telewizji publicznej jest zachowanie bezstronności orazm.in. promocja sportu. Tymczasem okazuje się, że stacja telewizyjnautrzymująca się z pieniędzy podatników zajmuje się głównie promocjąjednej z partii politycznych - napisał w nim Parda.
- Długoterminowe zobowiązania dotyczące transmisji sportowych wTVP3 kolidują czasem ze zmieniającym się profilem anteny na kanałinformacyjno-publicystyczny - tłumaczy całą sytuację Beata Jakoniuk- Wojcieszak, zastępca dyrektora Agencji Informacji TVP ds. pasmawspólnego.
- Mecz Lechia-Warta nie był pojedynkiem rozstrzygającymrywalizację w II lidze. Przerywając mecz, poinformowaliśmy widzów ojego retransmisji na trzech antenach: TVP Polonia, TVP Sport i TVP3 - mówi Jakoniuk - Wojcieszak.

Szefowa Trójki dodaje, że transmitowana przez TVP3 konwencjabyła wydarzeniem ponadregionalnym, ponieważ brał w niej udziałpremier Jarosław Kaczyński.











