- Zwiększamy liczbę odcinków z castingami, bo ich oglądalność jest lepsza od widowni odcinków na żywo - mówi nam osoba z Polsatu. Tak było od początku istnienia formatu w Polsce (ruszył w 2011 roku), dlatego stacja stopniowo zmniejszała liczbę odcinków półfinałowych, w których o głosy widzów walczą uczestnicy wybrani przez jury w przesłuchaniach na rzecz pokazania większej liczby zapisów z castingów. W pierwszych edycjach show półfinały były cztery, a w ostatnich tylko dwa.
W emitowanej obecnie 11. serii „Tylko muzyki” odcinków z castingami będzie aż dziewięć - ostatnie dwa Polsat nada 24 kwietnia i 1 maja br. - Jest wielu ciekawych wykonawców do pokazania, mamy świetne zespoły - zapewnia nas osoba z produkcji.

Nie będzie natomiast żadnego półfinału. Wybrani podczas przesłuchań wykonawcy zmierzą się ze sobą dopiero w finale „Tylko muzyki”, który pokazany zostanie na żywo w niedzielę 8 maja br. Wystąpi wtedy ośmiu uczestników wskazanych przez jury oraz dwóch, którzy dostaną dzikie karty - jedną przyznają internauci w głosowaniu, a drugą - RMF FM (patron medialny programu). Dwaj najlepsi wykonawcy w finale przejdą do dogrywki, w której widzowie wyłonią zwycięzcę talent-show.
##NEWS http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/druga-edycja-polsat-superhit-festiwal-pod-koniec-maja-na-scenie-celinska-wyszkoni-piaseczny-i-sarsa ##
Po trzech pierwszych odcinkach średnia widownia 11. edycji „Tylko muzyki” wyniosła 2,08 mln osób przy udziale na poziomie 12,51 proc. wśród wszystkich widzów oraz 12,98 proc. w grupie 16-49 (dane Nielsen Audience Measurement).











