Kiedy Play miesiąc temu wprowadzał nową ofertę abonamentową, jako twarze reklamowe sieci zostały zaprezentowane cztery gwiazdy: promujący Play już od półtora roku Kuba Wojewódzki, a także Maciej Stuhr, Agnieszka Dygant i Magdalena Różczka. Reklamują oni poszczególne taryfy sieci: Wojewódzki dostępną już wcześniej Formułę 4.0, a Stuhr, Dygant i Różczka - Formuły S, M i L (przeczytaj więcej i obejrzyj te spoty).
Przedstawiciele Play zapowiadali, że w kampaniach sieci ogółem wystąpi w tym roku siedmiu celebrytów. Miało to symbolizować statystykę przenoszenia numerów przez klientów telefonii komórkowej w ub.r. - Siedmiu na dziesięciu Polaków zmieniających sieć wybiera obecnie Play. Chcemy więc pokazać, że wśród takich osób są również gwiazdy - tłumaczył Bartłomiej Dobrzyński, dyrektor ds. marketingu i sprzedaży w Play. Operator szybko zbliżył się do tej liczby, angażując w lutym Marcina Prokopa i Małgorzatę Sochę do kampanii Formuły WWW (przeczytaj szczegóły i obejrzyj te reklamy).

Prokop i Socha, podobnie jak inne gwiazdy Play, w spotach odwiedzają punkt sprzedaży sieci i otrzymują usługę odpowiadającą ich charakterowi i potrzebom. - Taka koncepcja komunikacji bardzo dobrze się sprawdza, więc zamierzamy ją rozwijać. Niewykluczone, że będziemy kontynuować ją przez cały bieżący rok - mówi portalowi Wirtualnemedia.pl Marcin Gruszka, rzecznik prasowy Play. - Zwłaszcza że ten format kreatywny jest bardzo pojemny - dodaje.
Pewne jest zatem, że reklamach Play pojawi się w tym roku więcej niż siedmiu celebrytów. Niektóre media podały, że będzie ich ogółem dwunastu. - Nie chcę deklarować, że będzie to piętnaście, dwanaście czy dziesięć gwiazd. Różnorodność naszych produktów i usług oraz dynamiczna sytuacja na rynku sprawiają, że trzeba będzie na bieżąco dostosowywać komunikację reklamową - mówi Gruszka.

Wśród potencjalnych nowych twarzy reklamowych Play wymieniani są - w magazynach kolorowych i serwisach plotkarskich - Anna Mucha (która ponoć wynegocjowała już umowę z operatorem), Monika Brodka, Robert Więckiewicz i Krzysztof Hołowczyc. Marcin Gruszka nie chce potwierdzić tych nazwisk, tłumacząc się klauzulą poufności, jaką są objęte kontrakty, oraz wysoką konkurencyjnością w branży telekomunikacyjnej. Wiadomo, że nawiązywaniem i negocjowaniem współpracy z celebrytami w imieniu operatora zajmuje się firma MediaCom ESP.
- Szukamy gwiazd z charakterem, z ciekawym wizerunkiem odpowiadającym marce Play. Na pewno nie pozyskujemy ich na zasadzie „łapanki” - podkreśla Marcin Gruszka. - Nie wystarczy być na pierwszej stronie serwisu plotkarskiego, żeby pojawić się w naszej reklamie - dodaje.
Wiadomo, że Play szuka do swoich reklam tylko polskich celebrytów. Operator nie wyklucza, że znane twarze pojawią się również w kampaniach jego ofert dla firm.

Według danych Kantar Media w ub.r. Play cennikowo wydał na reklamy (nie licząc internetu) 304,8 mln zł, 3,5 proc. mniej niż rok wcześniej i najmniej spośród czterech głównych operatorów telekomunikacyjnych (zobacz szczegóły). Obsługą reklamową sieci zajmują się agencja Grandes Kochonos i dom mediowy Mediacom Warszawa.











