„W Sieci” z półtorej strony sprostowań od Lisa, Kuźniara i RASP. „To kuriozalna próba wymuszenia immunitetu”

W nowym numerze tygodnika „W Sieci” opublikowano szereg analogicznych sprostowań od Tomasza Lisa, Jarosława Kuźniara i Ringier Axel Springer Polska dotyczących jednego artykułu Krzysztofa Feusette’a. - Myślę, że autorom chodziło o to, żeby z dala od opinii publicznej wymusić dla siebie inne traktowanie. Publikacja tych sprostowań w jednym miejscu ze wskazaniem ich kuriozalności utrudnia tę akcję - tłumaczy Michał Karnowski.

tw
tw
Udostępnij artykuł:

Wszystkie sprostowania dotyczą tekstu Krzysztofa Feusette’a „Do widzenia, do jutra” opublikowanego w numerze „W Sieci” (Fratria) będącym w sprzedaży od 13 do 19 czerwca br. W artykule dziennikarz krytycznie opisał działania zawodowe Moniki Olejnik, Tomasza Lisa, Jarosława Kuźniara i Piotra Kraśki w ostatnim okresie. Wytknął im krytykowanie obecnego obozu rządzącego i pobłażliwe nastawienie do środowisk opozycyjnych, m.in. Platformy Obywatelskiej i Komitetu Obrony Demokracji. - Monika Olejnik, Tomasz Lis, Piotr Kraśko, Jarosław Kuźniar - bez nich platformerska propaganda nie zyskałaby tylu wyznawców. Wraz z wyborczą przegraną w ich karierach także coś się kończy, a niewiele zaczyna - napisał Feussette w leadzie tekstu.

Zamieszczone w nowym numerze „W Sieci” sprostowania zajmują półtorej strony, pochodzą od Tomasza Lisa, Jarosława Kuźniara i Ringier Axel Springer Polska (jako wydawcy tygodnika „Newsweek Polska”). Niektóre komunikaty są bardzo podobne - zarówno Lis, jak i Kuźniar zaprzeczają, jakoby byli przedstawicielami platformerskiej propagandy oraz deklarują, że są rzetelnymi i niezależnymi dziennikarzami, a ich pozycja zawodowa nie pogorszyła się w ostatnim czasie.

##NEWS http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/newsweek-powtorzyl-schemat-okladki-w-sieci-z-prowadzacymi-wiadomosci-w-mundurach-ze-stanu-wojennego ##

Dziennikarze prostują też informacje dotyczące ich pożegnania ze stacjami telewizyjnymi, z którymi byli związani przez ostatnie lata. Tomasz Lis podkreśla, że z TVP2 (gdzie do końca stycznia br. prowadził swój program publicystyczny) rozstał się po wypełnieniu umowy na czas nieokreślony, natomiast Jarosław Kuźniar - że nie cierpiał mąk po odejściu z końcem maja br. z TVN (od września dziennikarz będzie miał swój program w Onecie) ani nie odreagowywał tego na swoich krytykach.

grafika

Ponadto Lis i Kuźniar tłumaczą okoliczności twitterowej sprzeczki z Anną Kalczyńską dotyczącej stanowiska Komisji Europejskiej o stanie praworządności w Polsce. Dziennikarze podkreślają, że to nie oni, tylko Anna Kalczyńska wywołała tę wymianę zdań, natomiast media nie opisywały tej sytuacji z niesmakiem.

Z kolei Ringier Axel Springer Polska podkreśla, że współpraca Lisa i Kuźniara z tą firmą nie oznacza schyłki ich karier oraz nie jest związana ze zmianą tendencji społecznych odzwierciedloną w wynikach zeszłorocznych wyborów. RASP informuje też, że „Newsweek Polska” nie jest biuletynem propagandowym, tylko pismem neutralnym i wyważonym.

- Korespondencja drukowana poniżej wywołała w redakcji dużą wesołość. Po namyśle uznaliśmy, że także naszych czytelników nie możemy pozbawiać tej uciechy i wydrukujemy wszystko - napisano we „W Sieci” w zapowiedzi sprostowań. - W tym numerze ze względów prawnych nie możemy komentować tych frapujących komunikatów, ale Krzysztof Feusette uczyni do wkrótce - zapowiedziano.

Michał Karnowski, członek zarządu Fratrii i publicysta „W Sieci” w rozmowie z Wirtualnemedia.pl podaje też inne przyczyny zamieszczenia wszystkich sprostowań. - Przede wszystkim chcieliśmy pokazać sposób myślenia i metody działania tych ludzi i firmy. Zwracam uwagę, że mamy do czynienia z ludźmi bardzo brutalnymi na scenie publicznej, którzy nie wahają się stawiać najostrzejszych zarzutów, w swojej publicystyce nie hamują się w ogóle, są w stanie powiedzieć wszystko o ludziach, których nie lubią. Są twardymi, brutalnymi zawodnikami, ale gdy krytyka publiczna w formie felietonowej dotyczy ich, nagle przemieniają się w aptekarzy, którzy nawet opinie na ich temat chcą ścigać sądownie, bo przecież wniosek o sprostowanie jest najczęściej zapowiedzią takich działań - opisuje Karnowski.

- To pokazuje pychę i zarozumiałość tych ludzi oraz kompletną nieumiejętność poruszania się na wolnym rynku i niezrozumienie wolności słowa, która jest też prawem do oceny. Prostowanie opinii, że czyjaś kariera jest w lepszym czy gorszym stadium oraz że coś jest postrzegane jako skrajnie upartyjniony biuletyn czy jako niezależna gazeta - to kuriuzum - uważa Michał Karnowski. - To może być też próba przetestowania, jak bardzo sposobami prawnymi można wymusić dla siebie immunitet. Myślę, że autorom chodziło o to, żeby z dala od opinii publicznej wymusić dla siebie inne traktowanie. Publikacja tych sprostowań w jednym miejscu ze wskazaniem ich kuriozalności utrudnia tę akcję - dodaje.

Czy redakcja „W Sieci” otrzymuje podobnie dużo wniosków o sprostowania w przypadku innych artykułów, np. tekstów Krzysztof Feusette’a dotyczących najczęściej innych mediów i dziennikarzy? - Ciągle przychodzą jakieś wnioski o sprostowania. Mam wrażenie, że „W Sieci” i wPolityce.pl jest na celowniku niektórych środowisk, które chcą nas sposobami prawnymi zmusić do milczenia - stwierdza Michał Karnowski. - Ale to się nie uda, mamy bardzo dobrych prawników, którzy umieją bronić naszego prawa wypowiedzi - podkreśla.

##NEWS http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/okladka-w-sieci-z-ewa-kopacz-jako-terrorystka-to-glos-w-debacie-i-karykatura-pozew-oddalony ##

Przypomnijmy, że w maju 2014 roku jedno z wydań „Super Expressu” ukazało się z podwójną pierwszą stroną. Na drugiej znalazły się dwa komunikaty z przeprosinami, a zapowiedzi tekstów były utrzymane w takiej samej stylistyce: czarny tekst na białym tle.

Tomasz Lis jest w trakcie procesu sądowego z „W Sieci” dotyczącego okładki tygodnika z października 2013 roku, na której dziennikarza pokazano w nazistowskim mundurze. W listopadzie ub.r. sąd pierwszej instancji orzekł, że wydawca pisma ma przeprosić Lisa i zapłacić 20 tys. zł na cel społeczny.

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

Będą dwa nowe sezony "Hotelu Paradise". W programie dwie prowadzące

Będą dwa nowe sezony "Hotelu Paradise". W programie dwie prowadzące

Właściciel TVN wybierze Netfliksa? Ruszyły negocjacje ws. HBO Max

Właściciel TVN wybierze Netfliksa? Ruszyły negocjacje ws. HBO Max

Zmarł Rafał Kołsut. Jako dziecko był gwiazdą "Ziarna"

Zmarł Rafał Kołsut. Jako dziecko był gwiazdą "Ziarna"

Ziętara zginął, bo był dziennikarzem. Kto i dlaczego straszy teraz media, które o tym piszą?

Ziętara zginął, bo był dziennikarzem. Kto i dlaczego straszy teraz media, które o tym piszą?

KRRiT przedłuża koncesje. Chodzi m.in. o stacje Polsatu i Canal+

KRRiT przedłuża koncesje. Chodzi m.in. o stacje Polsatu i Canal+

Polsat Box udostępnił za darmo wiele kanałów

Polsat Box udostępnił za darmo wiele kanałów