Wewnętrzny kryzys w BBC. Członkowie zarządu kwestionują decyzje prezesa

U brytyjskiego nadawcy publicznego BBC narasta konflikt w kierownictwie. Jak donosi "The Daily Telegraph", zarząd jest podzielony w sprawie reakcji na zarzuty o polityczną stronniczość, a prezes Samir Shah mimo presji nie zamierza podać się do dymisji.

Kinga Walczyk
Kinga Walczyk
Udostępnij artykuł:
Wewnętrzny kryzys w BBC. Członkowie zarządu kwestionują decyzje prezesa
Kryzys w BBC

Według "The Daily Telegraph", BBC znalazło się w jednym z najpoważniejszych kryzysów wewnętrznych ostatnich lat. Zarzuty o stronniczość polityczną — narastające od dłuższego czasu — doprowadziły do otwartego konfliktu na najwyższych szczeblach. Członkowie zarządu mają się spierać nie tylko o ocenę rzekomego braku bezstronności, lecz także o ogólny kierunek, w jakim zmierza nadawca publiczny.

Prezes BBC Samir Shah, który znalazł się w centrum krytyki, według "The Daily Telegraph" ma bronić swojego stanowiska i nie zamierza ustępować, mimo pogłębiającej się presji. Część zarządu ma być niezadowolona z jego dotychczasowego sposobu zarządzania kryzysem oraz z tego, że nie udało mu się uspokoić opinii publicznej ani pracowników.

Źródła cytowane przez gazetę mówią o atmosferze podziału i "ostrzejszych niż zwykle" dyskusjach dotyczących etosu nadawcy, misji publicznej i konieczności "pełnej przejrzystości" w sprawie decyzji redakcyjnych.

Zarzuty i polityczna presja

Artykuł zwraca uwagę, że to nie pierwszy raz, kiedy BBC musi bronić swojej bezstronności, jednak obecna sytuacja ma szczególnie poważny wymiar, ponieważ zarzuty pojawiają się jednocześnie z presją polityczną i rosnącą debatą publiczną na temat roli mediów publicznych w demokracji.

Konflikt wewnątrz zarządu, jak ocenia gazeta, utrudnia próbę odbudowy zaufania społecznego — zwłaszcza w okresie, gdy każdy sygnał o możliwej stronniczości jest szybko podchwytywany w dyskursie publicznym.

"The Daily Telegraph" podkreśla również, że nadawca stoi w obliczu decyzji, które mogą zaważyć na jego wizerunku i przyszłych relacjach z odbiorcami. Wewnętrzne napięcia, niejasna strategia komunikacyjna oraz twarda postawa prezesa doprowadziły do sytuacji, w której warto zadać pytanie o dalszą stabilność i zdolność do zachowania neutralności BBC.

Jak pisaliśmy w połowie listopada, nadawca wystosował przeprosiny wobec prezydenta USA Donalda Trumpa za zmanipulowanie jego wypowiedzi w sposób sugerujący, że polityk podżegał w 2021 r. do zamieszek na Kapitolu. Władze USA zagroziły stacji pozwem.

W odcinku programu "Panorama" wyemitowanym w październiku 2024 roku, przed wyborami prezydenckimi w USA, zmontowano trzy fragmenty wystąpień Trumpa ze stycznia 2021 roku w sposób sugerujący, że polityk w jednej, ciągłej wypowiedzi jednoznacznie zachęcał swoich zwolenników do zamieszek na Kapitolu.

W reakcji na sprawę prawnicy Trumpa skierowali pismo do BBC, w którym zagrozili pozwem przeciwko BBC na kwotę 1 mld dolarów.

BBC informowała, że bada nowe zarzuty, opublikowane w gazecie "The Telegraph", dotyczące redagowania tego samego przemówienia przez zespół innego programu BBC, "Newsnight".

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

KRRiT przedłuża koncesje. Chodzi m.in. o stacje Polsatu i Canal+

KRRiT przedłuża koncesje. Chodzi m.in. o stacje Polsatu i Canal+

Polsat Box udostępnił za darmo wiele kanałów

Polsat Box udostępnił za darmo wiele kanałów

Współpracownica Agory bez pieniędzy po porodzie? Firma odpowiada "Solidarności"

Współpracownica Agory bez pieniędzy po porodzie? Firma odpowiada "Solidarności"

KRRiT zaakceptowała plany mediów publicznych. Co z likwidacją kanałów TVP?

KRRiT zaakceptowała plany mediów publicznych. Co z likwidacją kanałów TVP?

Dwa nowe tytuły w ofercie InPostu. Zamówisz je do Paczkomatu

Dwa nowe tytuły w ofercie InPostu. Zamówisz je do Paczkomatu

Nowa prezeska wydawcy "Pisma"

Nowa prezeska wydawcy "Pisma"