Firma badawcza comScore postanowiła dokładnie przyjrzeć siępodejściu internautów do tej propozycji.
W ciągu pierwszych 29 dni października, stronę z której możnapobrać album (www.inrainbows.com), odwiedziło1,2 miliona osób z całego świata - informuje agencja AssociatedPress.
Jednak tylko 38 procent z nich z własnej woli zapłaciło zapłytę, podczas gdy pozostałe 62 procent zdecydowało się na niepłacenie żadnej kwoty. W samych Stanach Zjednoczonych stosunekpłacących do nie płacących wyniósł 40 do 60 procent, a poza ichgranicami 36 do 64 procent.
Internauci, którzy zdecydowali się wydać swoje pieniądze napłytę grupy Radiohead, zapłacili za nią średnio 6 dolarów.Zdecydowanie więcej płacili internauci amerykańscy (średnio 8,05dolara), w porównaniu do użytkowników z innych krajów (4,64dolara). Z kolei średnia cena dla wszystkich internautów, czylitych, którzy płacili i tych, którzy nie płacili, wyniosła 2,26dolara (USA - 3,23 dolara, poza USA - 1,68 dolara).

Największy odsetek internautów płacących za album "In Rainbows"(17 procent) wydał na niego mniej niż cztery dolary. Od 4,01 do 8dolarów zdecydowało się zapłacić 6 procent, od 8,01 do 12 dolarów12 procent (przedział cenowy typowy dla płyt sprzedawanych wsklepach online takich jak iTunes), a od 12,01 do 20 dolarów 4procent użytkowników.
Biorąc pod uwagę powyższe dane i przyjmując, że wszyscyinternauci odwiedzający stronę zespołu pobrali płytę (comScore niepodał na ten temat żadnych danych), Radiohead zarobił z tego tytułuokoło 2,7 miliona dolarów. Jest to raczej mała kwota, ale wartozaznaczyć, że grupa nie musi nic płacić wytwórni nagraniowej.
Album "In Rainbows" w tradycyjnej formie w postaci płyty CDtrafi na rynek w przyszłym roku.
źródło: AP











