Według raportu FCCC 98 proc. zagranicznych korespondentów akredytowanych w Chinach ocenia, że ich obecne warunki pracy w tym kraju nie spełniają międzynarodowych standardów. Według kolejnych 29 proc. respondentów ich zawodowa sytuacja w Chinach pogorszyła się w znacznym stopniu od 2015 r.
Dziennikarze potwierdzają, że obiektem ataków padają często ich współpracownicy będący Chińczykami. Są oni zastraszani i szykanowani przez przedstawicieli chińskiej administracji i służb, spotykają się też często z oskarżeniami o zdradę ze strony organizacji inspirowanych przez władze komunistyczne.
Sami korespondenci podali także przykłady sytuacji, w których to oni sami są obiektem agresji słownej lub fizycznej, najczęściej ze strony anonimowych osób lub grup. Takie przypadki zgłosiło w raporcie FCCC 57 proc. korespondentów.

Władze w Chinach od dawna starają się utrudnić funkcjonowanie zachodnich mediów w tym kraju, blokując m.in. dostęp do internetowych serwisów Wall Street Journal, South China Morning Post, Bloomberga, Reutersa czy New York Timesa.











