"Dzisiejsza sesja na rynku walutowym przebiegała pod znakiem lekkiego odreagowania w notowaniach głównych par walutowych. Na fali odbicia eurodolar zwyżkował w okolice 1,3140, a względem amerykańskiej waluty umocnił się również funt brytyjski" - powiedziała analityk TMS Brokers, Joanna Pluta.
W jej ocenie słabsze od oczekiwań dane o PKB Australii nie były w stanie powstrzymać inwestorów przed zajmowaniem długich pozycji w dolarze australijskim – świadczy to o nie tyle o silne AUD, co o znaczeniu dzisiejszego odreagowania na rynku walutowym dla tej waluty. Pluta zauważyła także, że w USA opublikowano dziś pierwsze z serii comiesięcznych danych z rynku pracy i według raportu ADP w listopadzie w sektorze pozarolniczym przybyło 93 tys. miejsc pracy, przy oczekiwanym wzroście o 69 tys. Ponadto silnie w górę zrewidowano poprzedni wynik – z 43 tys. na 82 tys.

"Nieźle zaprezentował się również listopadowy odczyt indeksu ISM dla przemysłu, mierzącego aktywność gospodarczą w amerykańskim sektorze przemysłowym. Wyniósł on 56,6 pkt, czyli praktycznie tyle, ile przewidywały prognozy (oczekiwano 56,5 pkt). Efektem dzisiejszych publikacji był niewielki spadek eurodolara pod koniec sesji europejskiej (w okolice 1,3070)" -
W efekcie wartość euro względem złotego pozostawała dziś w pobliżu poziomu 4,0, co oznacza, że kurs euro/łotego już wczoraj rozpoczął zdecydowane odreagowanie, w związku z czym dzisiaj pozostawał stabilny na niskim poziomie.
W środę, ok. godz. 17:40 jedno euro kosztowało 4,0221 zł, a dolar 3,0795 zł. Euro/dolar kwotowany był na 1,3061.
Rano ok. 10:10 za jedno euro płacono 4,0105 zł a za dolara 3,0661 zł. Kurs euro/dolar wynosił 1,3077.
We wtorek ok. godz. 17:10 jedno euro kosztowało 4,0252 zł, a dolar 3,0908 zł. Euro/dolar kwotowany był na 1,3023.











