Aleksandra Wesołowska pracowała w warszawskim dziale „Super Expressu”, pisała m.in. o tematyce kulturalnej. W ostatnich miesiącach z powodu choroby przebywała w szpitalu.
- To choroba nieuleczalna, agresywna i bezlitosna, która robi z człowieka roślinę, a w końcu zabija. Nigdy nie pytałam „dlaczego ja?”, zamiast użalać się nad sobą, walczyłam - mówiła kilka miesięcy temu.

- Na zawsze zapamiętamy nasza redakcyjną koleżankę jako energiczną, empatyczną, uśmiechniętą, piękną, czarnowłosą reporterkę. Żegnaj Olu… - napisano w serwisie internetowym „Super Expressu”.











