We wtorek Mark Zuckerberg i jego żona Priscilla Chan ogłosili powstanie organizacji Chan Zuckerberg Initiative i przekazanie na jej rzecz 99 proc. akcji Facebooka posiadanych przez małżeństwo.
Zadeklarowane udziały oznaczają w sumie kwotę ok. 45 mld dol. Choć w rozmowach z Wirtualnemedia.pl eksperci od PR chwalili inicjatywę Zuckerberga i Chan jako kolejny przykład filantrokapitalizmu, to w sieci pojawiły się zarzuty o niezbyt szlachetne intencje tego gestu - wskazywano przede wszystkim manipulacje finansowe i chęć uniknięcia opodatkowania. Podobne wątki pojawiały się także w komentarzach czytelników Wirtualnemedia.pl.
Na tę krytyki Zuckerberg odpowiedział we wpisie na swoim koncie facebookowym. Wyjaśnił w nim, że powołanie Chan Zuckerberg Initiative jako LLC (Limited Liability Company - spółki z ograniczoną odpowiedzialnością) nie jest wybiegiem, bowiem wszelkie udziały członków spółki będą w normalny sposób opodatkowane.

- Utworzenie spółki zamiast tradycyjnej fundacji zapewni lepsze możliwości dystrybuowania funduszy, a my sami nie odniesiemy z tytułu transferu środków żadnych korzyści podatkowych - podkreślił w oświadczeniu Zuckerberg. - Dodatkowo spółka będzie mogła zarabiać pieniądze, które w przyszłości zostaną także zainwestowane w cele, które stawia przed sobą nasza organizacja - zaznaczył szef Facebooka.
W dalszej części wpisu Zuckerberg wyjaśnia ponownie, że Chan Zuckerberg Initiative będzie wspierać organizacje non-profit, inwestować w nowe technologie oraz inicjatywy mające na celu poprawę edukacji w regionach dotkniętych biedą i analfabetyzmem.
##NEWS http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/facebook-z-4-5-mld-usd-przychodu-w-iii-kw-w-gore-zysk-ponad-1-mld-uzytkownikow-kazdego-dnia ##












