Obecnie jednymi z głównych wyzwań, z jakimi zmagają się e-marketerzy, to segregowanie i analiza ogromnych ilości danych o odbiorcach oraz odpowiednie ich wykorzystywanie do poprawy skuteczności działań promocyjno-sprzedażowych. Jest to niezmiernie czasochłonne zadanie, którego skala z roku na rok się powiększa. Widać to chociażby w kampaniach reklamowych w wyszukiwarce Google. Nie ma miesiąca, w których nie pojawiły się jakieś nowości, usprawnienia. Napływa coraz więcej zmiennych, które są wykorzystywane do coraz większej ilości kampanii nowych produktów lub też usług.
Odpowiedzią na coraz bardziej skomplikowane działania w obszarze SEA jest ich automatyzacja. Czyli prowadzenie działań e-marketingowych z zastosowaniem dedykowanego oprogramowania. Połączenie niemalże wody z ogniem: masowych, wieloetapowych rozwiązań SEA mających za zadanie dotrzeć i zrozumieć potrzeby oraz zachowania każdego potencjalnego odbiorcy. Warto zainteresować się tym rozwiązaniem z następujących powodów:

1. Oszczędność czasuAutomatyzacja kampanii SEA zdejmuje z e-marketera największy ciężar, który jest związany z ręczną analizą i implementacją danych (np. ścieżek konwersji, wysokojakościowych słów kluczowych). Może nie jest to tak jeszcze dokuczliwie przy małych kampaniach. Ale przy większych, na które składa się setki, tysiące działań promocyjno-sprzedażowych, może to być prawdziwą udręką. Przy tej skali miliony kombinacji i zależności pomiędzy wszystkimi zmiennymi to już nielada wyzwanie, któremu sprostać mógłby chyba tylko Chuck Norris. A tak dzięki automatyzacji e-marketer może skupić się na np. monitorowaniu i ulepszaniu różnych strategii, czyli na podnoszeniu skuteczności.
2. Lepsze wynikiAlgorytmy oprogramowania mogą w lepszym stopniu oszacować, co od czego zależy, np. w jakich okolicznościach można uzyskać lepsze efekty. Cały ten system wraz z dobrze stworzoną strukturą konta przez marketera może wyciśnąć z niej to, co najlepsze. Ma to swoje przełożenie w jakości konwersji.

3. Integracja z innymi narzędziamiCoraz częściej działania marketingowe są prowadzone na wielu kanałach równocześnie. Z jednej strony jest to spowodowane możliwościami, rozwojem nowych dróg dotarcia do klienta. Z drugiej zaś - sam odbiorca korzysta z kilku z nich w podejmowaniu decyzji. Stąd też w ścieżce zakupowej konsumenta obok wymiaru etapu działań (model AIDA) pojawia się kolejny - wykorzystywany kanał komunikacyjny (PC, laptop, smartfon, tablet). Obecnie rozwiązania z zakresu automatyzacji SEA pozwalają na podpinanie pod nie danych z kampanii prowadzonych w innych kanałach marketingowych w sieci. System doskonale wychwytuje relacje pomiędzy różnymi typami kampanii, słowami kluczowymi a miejscami docelowymi, remarketingiem i kampaniami displayowymi; między wszystkimi zmiennymi na koncie.

4. Obiektywne podejście do kampaniiSpojrzenie na coś z zewnątrz zawsze pozwala ocenić to w obiektywny sposób. Rzucić oko z innej strony, perspektywy. Podobnie jest z rozwiązaniami na płaszczyźnie działań reklamowych w wyszukiwarce Google’a. Nie do końca można więc wierzyć wewnętrznym rozwiązaniom. W pełni transparentność działań można uzyskać tylko w sytuacji, gdy efektywność działań może ocenić osoba trzecia. Zewnętrzne rozwiązania, pozwalające automatyzować kampanie SEA, to umożliwiają.
5. Lepsze poznanie konkurencjiPodnoszenie efektywności kampanii polega także na analizowaniu ruchów konkurencji i byciu od nich w tym po prostu lepszy; byciu kilka kroków do przodu.
Dariusz Zaniecki – Head of Tracking & Search Analytics w Ingenious Technologies Polska











