W tej chwili na łamach dziennika pojawia się sześciu felietonistów ze świata polityki, codziennie ktoś inny: w poniedziałki - Marek Król, we wtorki - Janusz Korwin Mikke, w środy - Leszek Miller, czwartki należą do Wiktora Świetlika, piątki do Łukasza Warzechy, a soboty - do Tadeusza Płużańskiego. Byłego premiera w środy zastąpi teraz Adrian Zandberg. Tytułu jego rubryki jeszcze nie ustalono.

Nie udało nam się ustalić, z czyjej inicjatywy nastąpiło rozstanie felietonisty z dziennikiem. Wiadomo natomiast, że Adrian Zandberg jako przedstawiciel młodego pokolenia lewicy, od 2015 roku nie darzy sympatią Leszka Millera, przedstawiciela "starej" lewicy. Zresztą z wzajemnością: obaj politycy wielokrotnie wypowiadali się o sobie publicznie w niepochlebnych słowach.











