Artur Potocki

Motto życiowe: Każdy problem ma jakieś rozwiązanie. Jeśli nie ma rozwiązania - nie ma problemu.

Data  urodzenia: 27.05.1977

Studia: AGH - Wydział Zarządzania

Moja pierwsze zarobione pieniądze: polskie złotówki

Moja pierwsza praca w branży reklamowej: INTERIA.PL

Mój pierwszy projekt: rozwieszanie banerów na zawodach balonowych

Szefem jestem: coraz lepszym

U pracowników cenię: odpowiedzialność

Nie przyjąłbym do pracy: mojej ciotki z Łomży - zbyt dużo czasu traciłaby na dojazd

Konkurencja to: to my jesteśmy konkurencją dla innych

Czuję satysfakcję, gdy: podnosi mi się poziom endorfin  Najbardziej stresuje mnie: gdy odpowiadam za coś, na co nie mam wpływu

Największe życiowe osiągnięcie: 3 miejsce w zawodach badmintona na kolonii w Zakrzowie w 1991

Największa życiowa porażka: nie udało mi się przed 15 rokiem życia wygrać Konkursu Szopenowskiego (nie wygrałem go do tej pory)

Hobby: bieganie, spożywanie posiłków

Sporty ekstremalne to dla mnie: na razie za duże ryzyko

Wakacje spędzam: w górach

W kuchni moją specjalnością jest: jedzenie

Pensja wystarcza mi na...:  na razie

Telefon komórkowy to dla mnie: telefon bez kabla

Brzydzę się: obrzydliwymi rzeczami

Marzę o: wygranej w totka

Internet to dla mnie: medium przyszłości

Polityka to dla mnie: ciekawy tygodnik

Czytanie gazety zaczynam od:  21:00 - wcześniej nie mam czasu

Ulubiony program w tv: transmisje spotkań piłkarskich i 5-10-15

Ulubiona książka: Modlitwa za Owena

Ulubiony pisarz: John Irving

Ulubiony obraz: obraz weekendowej sielanki na wsi w ciepłych promieniach słońca i z ukochaną osobą przy boku

Ulubiona melodia: Herb Alpert - Fandango

Ulubiony film: Prawdziwy romans - reż. Tony Scott

Ulubiony reżyser: Martin ScorseseUlubiona strona internetowa:  http://www.interia.pl/  (na serio)