Jak informuje Sky News, Amazon jest badany przez brytyjski urząd antymonopolowy w związku z obawami, że niektóre z praktyk koncernu w Wielkiej Brytanii mogą być antykonkurencyjne i skutkować gorszą ofertą dla kupujących.
Monopolistyczna polityka Amazona?
Brytyjski Urząd ds. Konkurencji i Rynków (CMA) przyjrzy się, czy Amazon zakłóca konkurencję, dając nieuczciwą przewagę własnej działalności detalicznej lub sprzedawcom korzystającym z jego usług, w porównaniu z innymi sprzedawcami zewnętrznymi na lokalnym rynku.
W ramach dochodzenia regulator sprawdzi, w jaki sposób gigant technologiczny wykorzystuje dane sprzedawców zewnętrznych i jak decyduje o kryteriach sprzedaży pod marką Prime.
CMA zbada również, w jaki sposób Big Tech wykorzystuje preferowany wybór w „Buy Box”, który jest wyświetlany w widocznym miejscu na stronach produktów Amazona i zapewnia klientom opcje „Kup teraz” lub „Dodaj do koszyka” od konkretnego sprzedawcy za pomocą jednego kliknięcia.
Czytaj także: Pokaz dronów z okazji polskiego debiutu Amazon Prime Day
- Miliony ludzi w całej Wielkiej Brytanii polegają na usługach Amazon w zakresie szybkiej dostawy wszelkiego rodzaju produktów po kliknięciu przycisku – zaznaczyła w komunikacie Sarah Cardell, główny radca prawny w CMA. - Jest to ważny obszar, więc słuszne jest, abyśmy dokładnie zbadali, czy Amazon wykorzystuje dane stron trzecich, aby dać nieuczciwy impuls swojej własnej działalności detalicznej i czy faworyzuje sprzedawców, którzy korzystają z usług logistycznych i dostawczych koncernu - oba te czynniki mogą osłabić konkurencję.
CMA podkreśla, że każda utrata konkurencji jest stratą dla konsumentów i może prowadzić do tego, że będą oni płacić więcej za produkty, będą mieli oferowane przedmioty niższej jakości lub mniejszy wybór.
Urząd zapewnił, że w ramach postępowania będzie współpracować m.in. z Komisją Europejską, która przyglądała się podobnym obawom w UE dotyczącym polityki Amazona.
Czytaj także: Amazon: w Polsce dopiero się rozkręcamy
