SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Anna Streżyńska o dymisji z Ministerstwa Cyfryzacji: nie chciałam wstąpić do partii, umawiałam się na pracę

Odwołana tydzień temu minister cyfryzacji Anna Streżyńska stwierdziła, że straciła to stanowisko, ponieważ nie chciała wstąpić do żadnej z partii tworzących koalicję rządową, chociaż dostała taką propozycję od ugrupowania Jarosława Gowina. - Pracowałam dla wszystkich, a nie dla jakiejś opcji. Resort był otwarty i apolityczny - podkreśliła.

Anna StreżyńskaAnna Streżyńska

Anna Streżyńska kierowała Ministerstwem Cyfryzacji od powołania rządu Beaty Szydło w listopadzie 2015 roku. Została odwołana w minionym tygodniu, po tym jak w połowie grudnia ub.r. premierem został Mateusz Morawiecki. Jednocześnie zdymisjonowano ministra spraw zagranicznych Witolda Waszczykowskiego, ministra zdrowia Konstantego Radziwiłła i ministra obrony narodowej Antoniego Macierewicza.

Tymczasowo zarządzanie Ministerstwem Cyfryzacji przejął sekretarz stanu w tym resorcie Marek Zagórski. Nowy minister ma zostać powołany w najbliższym czasie.

W miniony weekend Streżyńska skrytykowała na Twitterze zebrane przez Wirtualnemedia.pl opinie o jej pracy w resorcie (wypowiedzieli się dla nas Magdalena Gaj, Katarzyna Szymielewicz, Andrzej Halicki, Piotr Konieczny i Rafał Dec). - Trzeba się było z nami spocić i z nami trwać szczególnie przez 4 mies. wysadzania Ministerstwa Cyfryzacji w powietrze - stwierdziła.

W środę Anna Streżyńska ujawniła kolejne okoliczności swojej dymisji, po tym jak Wirtualna Polska zamieściła artykuł opisujący, że wiele przepisów przygotowanych przez Ministerstwo Cyfryzacji nie miało szans na uchwalenie, ponieważ szefowej resortu brakowało zaplecza politycznego. - Streżyńska chciała pozostać bezpartyjnym ministrem rządu, po złości blokowano jej ustawy, a żaden z innych ministrów nie chciał z nią współpracować. Podczas rekonstrukcji, każdy koalicjant bronił swojej ministerialnej zagrody i postanowiono poświęcić właśnie ją - powiedział WP anonimowo jeden ze współpracowników odwołanej minister.

Link do tekstu zamieścił na Twitterze jeden z internautów, pytając: „Warto było wejść do partii żeby zwiększyć szanse na przeprowadzenie reform?” - Nie warto było. Pracowałam dla wszystkich a nie dla jakiejś opcji. Resort był otwarty i apolityczny - stwierdziła Streżyńska.

- Dla porządku: PiS wcale ode mnie tego nie żądał. Propozycja taka (nie do odrzucenia bez konsekwencji) padła od Porozumienia (to nowa nazwa partii Jarosława Gowina, przemianowanej z Polska Razem - przyp.). Możliwe, że bym się uratowała próbując wstąpić do PiS, ale nie umawiałam się na partyjność tylko na pracę, więc nawet mi nie przyszło do głowy próbować - wyjaśniła była minister, komentując sugestię innego internauty.

- Czyli, dobrze rozumiem, straciła Pani pracę w resorcie m.in dlatego, że nie wstąpiła Pani do partii wicepremiera? - zapytał Wojciech Wybranowski z „Do Rzeczy”. - Nie. Straciłam poparcie dla własnej osoby i podział koalicyjny resortów w nowym rządzie doprowadził do zmiany decyzji o obsadzie resortu - odpowiedziała Streżyńska.

Streżyńska przez 6 lat kierowała UKE

Anna Streżyńska wcześniej pracowała już w administracji państwowej - w latach 2006-2012 była prezesem Urzędu Komunikacji Elektronicznej. Została powołana przez premiera Kazimierza Marcinkiewicza, a odwołana przez Donalda Tuska. W czasie kierowania UKE doprowadziła m.in. do zawarcia z Telekomunikacją Polską (obecnie Orange Polska) porozumienia, w ramach której operator na stałych warunkach zaczął udostępniać innym telekomom swoje łącza.

Z kolei latach 1995-1997 Anna Streżyńska pracowała w Urzędzie Ochrony Konkurencji i Konsumentów, a w latach 1998-2001 była doradcą trzech kolejnych ministrów łączności w rządzie Jerzego Buzka, a od 2000 roku także dyrektorem departamentu w tym resorcie. Od 2001 do 2004 roku była dyrektorem Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową.

Pod rozstaniu z UKE, w 2012-2015, Streżyńska była związana z Wielkopolską Siecią Szerokopasmową, kolejno jako przewodnicząca rady nadzorczej i prezes spółki.

Dołącz do dyskusji: Anna Streżyńska o dymisji z Ministerstwa Cyfryzacji: nie chciałam wstąpić do partii, umawiałam się na pracę

6 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
niespójna
Co innego mówi Wybranowskiemu, a co innego pisze na Twitterze. "Propozycja taka (nie do odrzucenia bez konsekwencji) padła od Porozumienia. ". Bezmyślna, nielojalna.
odpowiedź
User
*.*
O proszę koryto się zamknęło i nagle się oczy otworzyły.
odpowiedź
User
amalysz
Jest jest Janek Ziobro.
odpowiedź