SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Atlas odpowiada na memy. Będzie reklama z Jerzym Janowiczem w szopie

W nowej reklamie firmy Atlas tenisista Jerzy Janowicz wspólnie z dwoma innymi sportowcami spotyka się w szopie. To odpowiedź na zamieszanie po niedawnym wybuchu złości zawodnika w czasie konferencji prasowej.

nowa reklama firmy Atlas z Jerzym Janowiczemnowa reklama firmy Atlas z Jerzym Janowiczem

Po tym jak przed tygodniem Jerzy Janowicz bardzo emocjonalnie odpowiedział na pytanie o przyczynę porażki w meczu tenisowym Polski z Chorwacją, stał się na kilka dni tematem dyskusji w mediach, a także bohaterem internetowych memów.

Internauci sugerowali m.in., żeby na rzecz zawodnika przekazywać 1 proc. podatków. Szczególną karierę zrobiło stwierdzenie tenisisty: „Trenujemy gdzieś po szopach”. Pojawiły się grafiki, na których Janowicz musi czekać, aż kort opuszczą… szopy pracze.

>>> Jerzy Janowicz atakuje dziennikarzy. „Godne potępienia, ale dodaje mu wyrazistości” (opinie)

Sam tenisista w czwartek z dystansem odniósł się do zamieszania wokół jego słów. Na facebookowym fanpage’u zamieścił jeden z memów: zdjęcie pokazujące, jak gra na korcie pełnym opakowań środka Atlas Szop, produkowanego przez sponsorującą zawodnika Grupę Atlas.

 
Post użytkownika Jerzy Janowicz.

 

W poniedziałek Grupa Atlas poinformowała, że przygotowuje reklamę z Jerzym Janowiczem nawiązującą do jego słów o szopie. Spot, w którym razem z tenisistą wystąpią także sponsorowani przez firmę kierowca rajdowy Maciej Steinhof i windsurfer Paweł Tarnowski, będzie rozgrywał się właśnie w szopie. Ma to umożliwić Janowiczowi humorystyczną ripostę na zamieszanie wokół jego wypowiedzi na konferencji prasowej.

- To mrugnięcie okiem do klientów znających nasze wcześniejsze projekty, w których dominował humor i dystans - opisuje Oskar Solecki, dyrektor marketingu w Atlasie.

Spot będzie miał charakter wizerunkowy, nie będą w nim prezentowane konkretne produkty marki Atlas. Reklama będzie emitowana tylko w internecie, a poprzedzi ją zwiastun.

Pomysł spotu we własnym zakresie przygotowała Grupa Atlas, a za jego realizację odpowiada studio filmowe M5.

Grupa Atlas jest sponsorem Janowicza od początku ub.r. Latem wizerunek tenisisty promował firmę na specjalnie zaaranżowanym przystanku autobusowym w Łodzi (zobacz więcej).

Dołącz do dyskusji: Atlas odpowiada na memy. Będzie reklama z Jerzym Janowiczem w szopie

16 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
jak
Mrugnięcie, mrugnięciem, ale jakie on miał kiedykolwiek złe warunki do trenowania?
odpowiedź
User
emocjonalnie, to panowie z min. sportu się zesra..
"Bardzo emocjonalnie" to bolszewicka sentencja właściwa PO-bolszewii i jej organu "Gazety Ludu".
odpowiedź
User
Polska na Południku mniej niż ZERO.
Kiedy pisałem, nie wiedziałem, że na takich zerach Polska stoi. Janowicz to Jedynka. Za nim, jak w reklamie toto-lotka, kłębią się, zderzają i przewracają niezdarne Zera. Wpychają się, gdzie tylko mogą. Na konferencji prasowej, kontestującej nasze 1:3 w meczu tenisowym z Chorwacją, Janowicz nie krzyczał, nie wrzeszczał. Już drugi dzień wrzeszczą Zera. Zera sportowe, Zera dziennikarskie, Zera eksperckie i Zera polityczne. Właściwie, to mniej niż Zera. Janowicz powiedział prawdę, całkiem zwyczajną prawdę, a Zero ministra sportu postanowiło tę prawdę wyzerować, ku uciesze innych Zer, które to Zero zaprosiły do telewizji i gdzie się tylko dało, by wysłuchać jego zerowej wypowiedzi i skomentować, uzyskując zerowy wynik. Zero ministra sportu nie ma pojęcia o sporcie. Ma zerowe poczucie humoru. Mianowało go inne Zero. Właściwie dwa Zera, które w sumie dają Zero. Zera polityczne poczuły nieznośne zagrożenie dla Zer, dlatego, że w czasie kampanii wyborczej Zero dodane do Zera ciągle daje Zero. Ewentualnie dwa Zera. Zera dziennikarskie na co dzień są Zerami swojego zerowego dziennikarzenia. Mozolnie, niegramatycznie lepią swoje gazetki ścienne, wypełnione pro-zerowymi połajankami pod adresem Jedynek. Dziennikarskie Zera nie mówią i nie piszą prawdy, jak Jedynka Janowicz. Zera mówią, że nie mogą, bo zero znaczą i mają do wyzerowania kredyty, a inne Zera mogą wyrzucić je z roboty i przy okazji z życia publicznego, czyli wyzerować. Jasne, że mogą. Zero odjęte od Zera też daje Zero. To drugie Zero nie poniesie straty, kiedy pozbędzie się pierwszego. Dzisiejsze dziennikarskie, kredytowe Zera są zerówkami Zer, które kiedyś też nie mówiły i nie pisały prawdy. Zamiast tego chodziły na wybory do sejmu i rad narodowych. Bez skreśleń - innych Zer. Tamte Zera też mówiły, że zero mogą i od Zer z PZPR nie dostaną mieszkań lub samochodów 126p z zerowego przydziału, a od Zer z SB paszportów. Teraz Zera zwołują się w "Gazecie Zer" i TVN-Zero. Po 25. latach zerowania ustalą kolejność Zer. Będzie ich sporo, ale wynik będzie prawdopodobnie zerowy. Exstrass: ZERO piłkarskie udające premiera jest równe ZERU premiera, udającego piłkarza.
odpowiedź