SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Będzie można odcinać dostęp do internetu

Dostęp do internetu może być ograniczony, jeżeli jest to koniecznei proporcjonalne, tylko po sprawiedliwym i bezstronnym postępowaniuuwzględniającym wysłuchanie racji użytkownika - zdecydowałParlament Europejski.

Parlament i Rada uzgodniły już w maju, że internet jestniezbędny do korzystania z podstawowych praw, takich jak prawo doedukacji, swobody wypowiedzi i dostępu do informacji. Posłowienalegali na posiedzeniu pojednawczym na ustanowienie odpowiednichgwarancji proceduralnych dostępu do internetu, które byłyby zgodnez Europejską Konwencją o Ochronie Praw Człowieka i PodstawowychWolności i które gwarantowały prawo do skutecznej ochrony prawnej isprawiedliwego procesu.

Kompromis przewiduje, że ograniczenia dostępu do internetu mogąbyć nakładane jedynie, jeśli są one odpowiednie, proporcjonalne iniezbędne w społeczeństwie demokratycznym. Takie działania mogą byćpodejmowane jedynie "z poszanowaniem zasady domniemania niewinnościi prawa do prywatności" oraz w wyniku "uprzedniej, uczciwej ibezstronnej procedury" gwarantującej wysłuchanie użytkownika iprawo do skutecznej i przeprowadzonej we właściwym czasie kontrolisądowej. "We właściwie uzasadnionych, nagłych przypadkach" mogą byćprzeprowadzane czynności proceduralne pod warunkiem, że są onezgodne z Europejską Konwencją Praw Człowieka.

Użytkownicy internetu będą mogli odwoływać się do tych przepisóww postępowaniu sądowym przeciwko decyzji organu państwaczłonkowskiego, który postanowił o odłączeniu dostęp do sieci.Delegacja Parlamentu Europejskiego przyjęła wspólny projektjednogłośnie. Kompromis musi zostać jeszcze zatwierdzony wgłosowaniu przez całą Izbę i Radę.

Parlament chce chronić prawa podstawowe użytkownikówinternetu
Gwarancji zapobiegających nieuzasadnionemu pozbawieniu dostępu doInternetu nie było ani w projekcie pakietu telekomunikacyjnegoprzedstawionym przez Komisję Europejską, ani w stanowisku Rady UE.Parlament opowiadał się za tym, aby krajowe organy regulacji rynkutelekomunikacyjnego działały w interesie obywateli UE i dlategodwukrotnie wprowadzał do tej propozycji zapis, który stanowił, że"nie można w żaden sposób ograniczać podstawowych praw i wolnościużytkowników końcowych, bez wcześniejszego orzeczenia władzsądowych, przede wszystkim zgodnie z art. 11 Karty prawpodstawowych Unii Europejskiej dotyczącym wolności wypowiedzi iinformacji, z wyjątkiem przypadków, gdy zagrożone jestbezpieczeństwo publiczne, kiedy to orzeczenie może zostać wydanepóźniej".

Rada UE dwukrotnie usunęła ten zapis doprowadzając dorozpoczęcia procedury pojednawczej przed trzecim i ostatecznymczytaniem.

Jednocześnie pojawiały się poważne zastrzeżenia dotycząceprawnego charakteru tak sformułowanej poprawki, która mogławykraczać poza kompetencje Wspólnoty Europejskiej w tej dziedzinie.Tak sformułowany zapis wymagałby w praktyce harmonizacji systemówprawnych państw członkowskich, co jest warunkiem wykraczającym pozazakres określony artykułem 95 Traktatu WE dotyczącym harmonizacjiprzepisów mających na celu ustanowienie i zapewnienie funkcjonowania wspólnego rynku. Istniało prawdopodobieństwo, żegdyby ten zapis został przyjęty, Europejski Trybunałsprawiedliwości mógłby orzec nieważność całej dyrektywy.

Dołącz do dyskusji: Będzie można odcinać dostęp do internetu

0 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl