Canalys: Chiny największym rynkiem smartfonów

146 milionów smartfonów sprzedano na świecie w pierwszych trzech miesiącach bieżącego roku - o 45 proc. więcej niż rok wcześniej w tym samym okresie. Rynek jest mocno zróżnicowany na poziomie krajowym i regionalnym.

km
km
Udostępnij artykuł:

Z danych firmy analitycznej Canalys wynika, że w USA sprzedaż smartfonów zwiększyła się rok do roku tylko o 5 proc., podczas gdy w regionie Azji i Pacyfiku odnotowano 81-proc. wzrost.

W Chinach sprzedano dwa razy więcej smartfonów niż rok wcześniej, dzięki czemu po raz pierwszy wyprzedziły one USA. Za 22 proc. globalnej sprzedaży smartfonów odpowiadało w I kwartale Państwo Środka, podczas gdy USA - za 16 proc. Rok temu wskaźniki były odwrotne. Co więcej, połowa z dziesięciu państw, w których sprzedano najwięcej smartfonów, pochodziła z regionu Azji i Pacyfiku.

Liderem rynku chińskiego był Samsung (22 proc.), który wyprzedził Apple (19 proc.) i Nokię. Za pierwszą trójką znalazły się firmy lokalne - ZTE, Huawei i Lenovo.

2/3 smartfonów sprzedanych w Chinach w I kwartale pracowało pod kontrolą Androida. Państwo Środka odpowiadało także za ponad 1/4 globalnej sprzedaży smartfonów z systemem Google.

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

Rusza Turniej Czterech Skoczni. Gdzie oglądać?

Rusza Turniej Czterech Skoczni. Gdzie oglądać?

Canal+ stawia na filmy kinowe. Ruszyła kampania pod hasłem "Tango"

Canal+ stawia na filmy kinowe. Ruszyła kampania pod hasłem "Tango"

Republika promuje sylwestra. Zaśpiewa duet dziennikarski

Republika promuje sylwestra. Zaśpiewa duet dziennikarski

Rekord streamingu w badaniu Nielsena. Pomogły "Heweliusz" i "Stranger Things"

Rekord streamingu w badaniu Nielsena. Pomogły "Heweliusz" i "Stranger Things"

TVP blisko granicy oszczędności. Tyle ma wydać w przyszłym roku

TVP blisko granicy oszczędności. Tyle ma wydać w przyszłym roku

Ponad 800 tys. Polaków kupiło subskrypcję na buty. Modivo.club wychodzi za granicę

Ponad 800 tys. Polaków kupiło subskrypcję na buty. Modivo.club wychodzi za granicę