SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Czy przedsiębiorca internetowy musi posiadać kasę fiskalną? Nie zawsze

Zorganizowana, ciągła sprzedaż w Internecie jest w rozumieniu ustawy o VAT działalnością gospodarczą. Tacy przedsiębiorcy są podatnikami VAT - opodatkowanymi lub zwolnionymi od tego podatku. Przy sprzedaży wirtualnej sprzedawca ma obowiązek wystawiać faktury i paragony, choć w niektórych przypadkach nie będzie musiał robić ani jednego, ani drugiego.

Prowadzących biznes internetowy co do zasady obejmuje zwolnienie z VAT-u, jeśli wartość ich sprzedaży nie przekroczyła łącznie w poprzednim roku podatkowym 150 000 zł (a w przypadku przedsiębiorców rozpoczynających wykonywanie czynności podlegających opodatkowaniu VAT-em w trakcie roku limit wynosi część 150 000 zł, która przypada na okres prowadzenia biznesu w roku podatkowym). Nie muszą oni składać deklaracji VAT-owskich i są zwolnieni z obowiązku prowadzenia pełnej ewidencji VAT. Nadal jednak wystawiają faktury, tak samo jak zwykli VAT-owcy.

Faktury przy internetowej sprzedaży często wystawia się jeszcze przed wysłaniem towaru do klienta, a zatem przed dokonaniem dostawy, czyli przed powstaniem obowiązku podatkowego. Nie trzeba  więc w takim wypadku pisać daty dostawy towaru, ponieważ sprzedawca nie wie, kiedy poczta czy kurier dostarczą towar klientowi.


Dokumentacja wirtualnej sprzedaży

Jeśli biznes internetowy jest skierowany także do osób fizycznych nieprowadzących działalności gospodarczej (czy rolników ryczałtowych), sprzedawca musi co do zasady kupić kasę fiskalną i dokumentować takie transakcje paragonami. Każdy klient nie będący przedsiębiorcą ma jednak prawo zażądać faktury. W takiej sytuacji sprzedawca musi wystawić oba dokumenty. Klientowi wręcza fakturę, paragon zaś zostawia u siebie, dołączając do swojego egzemplarza faktury.

Dwie podstawy zwolnienia z kasy

Sprzedaż wirtualna tak samo jak sprzedaż fizyczna, może być zwolniona z obowiązku ewidencji transakcji za pomocą kasy fiskalnej.

Z obowiązku ewidencjonowania za pomocą kasy fiskalnej w danym roku podatkowym (nie później jednak niż do 31 grudnia 2014 r.) zwalnia się podatników, u których kwota obrotu realizowanego na rzecz osób fizycznych nieprowadzących działalności gospodarczej oraz rolników ryczałtowych nie przekroczyła w poprzednim roku podatkowym kwoty 20 000 zł. Jeśli podatnik rozpoczął w trakcie poprzedniego roku podatkowego dostawę towarów lub świadczenie usług na rzecz osób fizycznych nieprowadzących własnego biznesu czy rolników ryczałtowych, limit wyznaczany jest w proporcji do okresu wykonywania tych czynności w poprzednim roku podatkowym.


Oprócz zwolnienia kwotowego istnieje jeszcze drugie, przewidziane dla dostawy towarów w systemie wysyłkowym.

Zwalnia się z obowiązku ewidencjonowania za pomocą kasy fiskalnej dostawę towarów w systemie wysyłkowym (tj. pocztą lub kurierem), pod warunkiem, że zapłaty za wykonaną czynność dokonano w całości za pośrednictwem poczty, banku lub spółdzielczej kasy oszczędnościowo-kredytowej (odpowiednio na rachunek bankowy), a z ewidencji i dowodów dokumentujących zapłatę jednoznacznie wynika, jakiej konkretnie czynności dotyczyła i na czyją rzecz została dokonana. Wymagane są zatem dokładne dane nabywcy, m.in. jego adres.


Jeśli prowadzący sklep internetowy sprzedaje osobie fizycznej nieprowadzącej własnej działalności i jest równocześnie zwolniony z obowiązku ewidencjonowania transakcji na kasie fiskalnej, taką sprzedaż może udokumentować wystawionym dobrowolnie paragonem lub fakturą lub innym dowolnym dokumentem.



Katarzyna Miazek, Tax Care
Żaneta Rowińska,  księgowa Tax Care

Dołącz do dyskusji: Czy przedsiębiorca internetowy musi posiadać kasę fiskalną? Nie zawsze

1 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
rania
jeśli chodzi o bycie przedsiębiorcą i prowadzenie działalności to ciężki kawałek chleba. nam się jakoś udaje pogodzić wszystko ale zdarzają się ciężkie momenty. ostatni taki był naszym dołkiem finansowym i pomógł nam sporo kredyt gotówkowy z getinu. całkiem nieźle sobie poradziliśmy dzięki niemu.
odpowiedź