Facebook rezygnuje z aplikacji Poke i Camera

Facebook zrezygnował z dalszego rozwoju swoich dwóch aplikacji mobilnych. Poke i Camera tym samym zniknęły ze sklepu AppStore.

tp
tp
Udostępnij artykuł:

Portal Zuckerberga bez żadnego oficjalnego komunikatu usunął aplikacje z AppStore. Oba programy nie cieszyły się dużym zainteresowaniem użytkowników, a ich rozwój został wstrzymany już jakiś czas temu. Firma ma zamiast tego skupić się na bardziej priorytetowych projektach.

Facebook Poke powstał w grudniu 2012 roku i miał być alternatywą dla Snapchata. Aplikację tworzono przez zaledwie 12 dni. Według nieoficjalnych doniesień, Zuckerberg chciał w ten sposób udowodnić, że konkurująca z Facebookiem usługa jest w gruncie rzeczy bardzo prosta do skopiowania.

grafika

Początki aplikacji Camera również sięgają roku 2012. Program udostępniono kilka tygodni po przejęciu Instagrama. Służył on do szybkiego wykonywania zdjęć i udostępniania ich na Facebooku.

Facebook ma ciągle w swoim portfolio kilka aplikacji mobilnych, wśród których największe wątpliwości budzą dwa komunikatory: Messenger oraz przejęty kilka miesięcy temu WhatsApp (przeczytaj o tym więcej).

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

"Rzeczpospolita" tuż przed zmianą właściciela. Znika węgierski miliarder

"Rzeczpospolita" tuż przed zmianą właściciela. Znika węgierski miliarder

Były dziennikarz dalej na czele komisji kultury. Tak poseł PiS nazwał innych

Były dziennikarz dalej na czele komisji kultury. Tak poseł PiS nazwał innych

Konkurent Netfliksa nie odpuszcza. Będzie wrogie przejęcia właściciela TVN?

Konkurent Netfliksa nie odpuszcza. Będzie wrogie przejęcia właściciela TVN?

Nowa audycja muzyczna w Radiu 357. Autorem lider Riverside

Nowa audycja muzyczna w Radiu 357. Autorem lider Riverside

Nowe narzędzie WPP Media pozwala na pogłębiony wgląd w działania konkurencj
Materiał reklamowy

Nowe narzędzie WPP Media pozwala na pogłębiony wgląd w działania konkurencj

Pod prąd. Jak Trojmiasto.pl robi media po swojemu

Pod prąd. Jak Trojmiasto.pl robi media po swojemu