SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

„Forbes” wystawiony na sprzedaż

Magazyn „Forbes” oraz wszystkie jego strony internetowe zostały wystawione na sprzedaż. To już kolejny tytuł prasowy z długimi tradycjami, który w ostatnim czasie boryka się z problemami finansowymi.

Zarządzająca magazynem rodzina Forbesów otwarcie przyznaje, że powodem ich decyzji są kłopoty finansowe pisma. Nie jest to zresztą wyjątek, gdyż aktualnie cały amerykański rynek prasy przeżywa problemy, czego konsekwencją była sprzedaż takich tytułów jak „Wall Street Journal” czy „Washington Post”. Właścicielem tego ostatniego kilka miesięcy temu został szef Amazona, Jeff Bezos (więcej na ten temat).

Według analityków „Forbes” dysponuje kilkom istotnymi atutami, które sprzyjają zainteresowaniu jego kupnem. Magazyn przygotowuje uznawany i często cytowany ranking najbogatszych ludzi na świecie, a także prowadzi rozbudowany serwis internetowy.

W 2012 roku pismo zarobiło na sprzedaży z reklam 275 mln dolarów, a więc o 20 proc. mniej niż jeszcze 4 lata wcześniej. Aktualnie 55 proc. przychodów generuje wydanie elektroniczne oraz usługi konferencyjne, które jednak nie są w stanie utrzymać całego tytułu.

„Forbes” jest wyceniany na ok 400-500 mln dolarów. Przy sprzedaży magazynu doradzać ma Deutsche Bank.

Historia „Forbes” sięga 1917 roku, kiedy to został założony przez B. C. Forbesa. Aktualnie tytułem zarządza Steve Forbes, który już dwukrotnie (i bezskutecznie) ubiegał się o rolę kandydata na prezydenta USA z ramienia Partii Republikańskiej. Właścicielem 45 proc. udziałów wydawnictwa od 2006 roku jest fundusz Elevation Partners.

 

Dołącz do dyskusji: „Forbes” wystawiony na sprzedaż

1 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Urfe
Dobra Wiadomość . Kanibalizm ,......... przepraszam Kapitalizm zjada swoje dzieci .













odpowiedź