SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Światowe media informują o powrocie „Gazety Wyborczej” do historycznego hasła. „Potrzebujemy solidarności demokratów”

Powrót „Gazety Wyborczej” (Agora) do historycznego hasła zostało opisane przez światową prasę jako wezwanie do solidarności z obywatelami wykluczonymi przez władzę - informuje Agora. -  Jesteśmy mile zaskoczeni skalą poparcia i zrozumieniem, które popłynęło ze świata -  komentuje dla portalu Wirtualnemedia.pl Jerzy B. Wójcik, wydawca „Gazety Wyborczej”.

Adam Michnik, redaktor naczelny "Gazety Wyborczej"; fot. PAP/Tomasz GzellAdam Michnik, redaktor naczelny

Pod koniec lipca br. „Gazeta Wyborcza” wróciła na stałe do swojego historycznego pierwszego hasła: „Nie ma wolności bez solidarności”. - Świat, jaki znaliśmy - stabilny, bezpieczny, przewidywalny - rozpadnie się na naszych oczach, jeśli zamkniemy się w egoizmie, jeśli zajęci własnym doraźnym interesem będziemy tylko kupować, konsumować i przeżuwać. Wtedy na oścież otworzymy bramy przed populistami i politycznymi szarlatanami. Wracamy do tego, co na początku: „Nie ma wolności bez solidarności” - tłumaczyła wówczas redakcja we wspólnym stanowisku.

Tę deklarację i samą zmianę sloganu odnotowały światowe media, m.in. włoska „La Republica”, amerykański „Wshington Post”, hiszpański „El Pais”, szwedzki „Dagens Nyheter”, węgierski „Heti Világgazdaság” czy słowacki „Dennik”. Internetowy serwis „Washington Post” opublikował w dziale „Opinie” tekst zastępcy redaktora naczelnego Jarosława Kurskiego i wydawcy Jerzego Wójcika, dodając do niego w całości apel „Gazety Wyborczej” nawołujący do obywatelskiej solidarności.

„La Republica” zamieściła z kolei wywiad z redaktorem naczelnym „GW” Adamem Michnikiem, w którym mówi on m.in. że każdy europejski kraj „ma swojego Salviniego”. - Polityka tych postaci prowadzi do zniszczenia Europy jako wspólnoty opartej na wolności, praworządności, bezpieczeństwie - podsumowuje Michnik, uzasadniając wprowadzenie historycznego hasła pod winietą.

 

- Dezinformacja i fake newsy to choroba wielu społeczeństw. Coraz bardziej potrzebujemy ponadgranicznej solidarności demokratów. Dziś zagraniczne media okazują solidarność z Polską, z „Gazetą Wyborczą" i jej czytelnikami. Jesteśmy mile zaskoczeni skalą poparcia i zrozumieniem, które popłynęło ze świata. Bardzo im za to dziękujemy - mówi portalowi Wirtualnemedia.pl Jerzy B. Wójcik, dyrektor wydawniczy „Gazety Wyborczej".

„Gazeta Wyborcza” informuje, że wróciła do historycznego sloganu, żeby podkreślić swoją solidarność z grupami społecznymi, które według redakcji są obecnie w Polsce wykluczane: osobami z niepełnosprawnościami, nauczycielami, społecznością LBGT+, lekarzami, pielęgniarkami oraz sędziami. Przez ostatnich 15 lat pod winietą dziennika widniało hasło „Nam nie jest wszystko jedno”.

Z danych ZKDP wynika, że w pierwszym półroczu 2019 roku średnia sprzedaż ogółem „Gazety Wyborczej” wyniosła 88 784 egz.

Natomiast portal Wyborcza.pl zanotował 8,08 mln realnych użytkowników i 74,17 mln odsłon (według badania Gemius/PBI). Na koniec maja z subskrypcji cyfrowych „GW” korzystało 192 tys. użytkowników, o 22 tys. więcej niż na koniec ub.r.

Dołącz do dyskusji: Światowe media informują o powrocie „Gazety Wyborczej” do historycznego hasła. „Potrzebujemy solidarności demokratów”

25 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Polak Mały
Światowe media o gazecie wyborczej ha ha koń by się uśmiał
odpowiedź
User
adam
wróg narodu
odpowiedź
User
frfr
Lesław nadal adiustuje?
odpowiedź