SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Google udostępnia na niektóre urządzenia wersję beta Android Privace Sandbox

Niemal w rok po tym, jak ogłoszono wdrażanie rozwiązanie Privacy Sandbox dla Androida, Google wprowadza testową wersję tej inicjatywy. Sanbox dostępny będzie dla wybranych urządzeń z zainstalowanym Androidem 13. To kolejny etap zapowiedzianej rezygnacji z plików cookies w przeglądarce Chrome.

Fot. GoogleFot. Google

W kwietniu ub. roku Google obwieściło wprowadzenie oogólnobranżowej inicjatywy Privacy Sandbox dla Androida, która ma na celu większą dbałość o prywatność użytkowników. Firma informowała o uruchomieniu fazy origin trials interfejsów w Privacy Sandbox: Topics, FLEDGE i Attribution Reporting.

W ciągu w ramach współpracy z przedstawicielami branży, przez rok zbierano opinie na temat nowego rozwiązania, by rozpocząć testy. - Dziś wchodzimy w kolejną fazę tej inicjatywy, udostępniając wybranym urządzeniom, spełniającym wymagania, pierwszą wersję testową Privacy Sandbox dla systemu Android. Dzięki niej użytkownicy i deweloperzy będą mogli sprawdzić i ocenić sposób funkcjonowania Privacy Sandbox - informuje Google.

Co to oznacza dla użytkowników

Wersja testowa Sandbox będzie wprowadzana stopniowo – deweloper zaczyna od udostępnienia jej na małym odsetku urządzeń z systemem Android 13. Z czasem jednak – według zapowiedzi - coraz więcej urządzeń ma zyskać tę możliwość. Użytkownicy, których urządzenia zostaną zakwalifikowane do testów, otrzymają powiadomienie od systemu Android.

Rozwiązanie Privacy Sandbox zapewnia nowe interfejsy APIs, które zostały zaprojektowane z myślą o prywatności i rezygnacji z identyfikatorów wyświetlania reklam, które pozwalają mierzyć aktywność użytkowników pomiędzy poszczególnymi aplikacjami i witrynami. Aplikacje, które zdecydują się wziąć udział w wersji beta, mogą korzystać z interfesjów API, aby wyświetlać użytkownikom trafne reklamy i mierzyć ich skuteczność.

Użytkownicy będą mogli kontrolować swój udział w testach wersji beta, przechodząc do sekcji Privacy Sandbox w Ustawieniach. Z tego miejsca mogą przeglądać i zarządzać listą przypisanych zainteresowań, na podstawie których aplikacje mogą wyświetlać dopasowane reklamy. Na przykład: użytkownicy mogą zobaczyć, że Android oszacował, iż interesują ich tematy takie jak Filmy lub Aktywności na świeżym powietrzu, i w dowolnym momencie mogą zablokować poszczególne tematy, jeżeli nie pasują do ich zainteresowań. Jednocześnie jeżeli użytkownicy zmienią zdanie na temat swojego uczestnictwa w testach wersji beta, także mogą ją wyłączyć lub ponownie włączyć w Ustawieniach.

Po co takie rozwiązanie?

W przypadku rozwiązania Privacy Sandbox celem nadrzędnym jest zwiększenie prywatności użytkowników przy jednoczesnym zapewnieniu firmom narzędzi umożliwiających im odniesienie sukcesu w internecie, deklaruje Google. - Dlatego współpracujemy z całym ekosystemem Androida, aby tworzyć rozwiązania, które chronią użytkowników i jednocześnie działają na rzecz programistów – zapowiada gigant technologiczny.

W marcu 2021 roku Google zdradził plany zastosowania nowego rozwiązania, które - jego zdaniem - ma działać zgodnie z zasadą „i wilk syty, i owca cała”. Chodziło o system FloC, który z jednej strony miał dostarczyć branży reklamowej skuteczne narzędzia do precyzyjnego targetowania przekazu, z drugiej zaś zapewnić użytkownikom maksimum prywatności.

Później jednak koncern zdecydował skupić się na rozwoju platformy Privacy Sandbox w ramach współpracy z branżą, opracowując rozwiązania, które chronią anonimowość, a jednocześnie odpowiadają na potrzeby reklamodawców i wydawców. Ostatecznie, po protestach wydawców i firm reklamowych Google postanowił przesunąć termin wycofania cookies z Chrome na 2023 r.

Dołącz do dyskusji: Google udostępnia na niektóre urządzenia wersję beta Android Privace Sandbox

1 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
PanPikuś
Google jest jak PiS, stworzyli problem i teraz go łatają, ale to nic, nowa łatka jeszcze bardziej będzie personalizować, a izraelski pegaz to będzie pikuś.
odpowiedź