Google Trends z funkcją przewidywania haseł

Usługa Google Trends pozwalająca na analizę treści, które internauci wyszukują w sieci najczęściej zostanie rozbudowana o mechanizm przewidywania haseł.

tp
tp
Udostępnij artykuł:

Wprowadzony do Google Trends mechanizm przewidujący hasła, które chce analizować użytkownik, ma znacząco ułatwić pracę z serwisem. Rozwiązanie to znajduje się aktualnie w fazie testów beta, jednak Google zdecydował się udostępnić je szerszemu gronu użytkowników, aby mieć możliwość udoskonalenia zastosowanych algorytmów.

Jako przykład działania nowej funkcji Google podaje hasła „Harvrad University” oraz „Rice” (ryż z ang.). Nowy algorytm ma przewidywać, że użytkownik wpisując drugie z haseł nie ma na myśli jedzenia, a najprawdopodobniej poszukuje informacji na temat popularności „Rice University”.

grafika

Google podaje, że nowa funkcja dysponuje łącznie bazą 700 tys. haseł. Mogą z niego aktualnie skorzystać jednak tylko mieszkańcy siedmiu krajów: Brazylii, Francji, Niemiec, Indii, Włoch, Wielkiej Brytanii oraz USA. Kalifornijski gigant zapewnia, że trwają ciągle prace mające na celu uruchomienie mechanizmu przewidywania również w pozostałych regionach świata.

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

"Rzeczpospolita" tuż przed zmianą właściciela. Znika węgierski miliarder

"Rzeczpospolita" tuż przed zmianą właściciela. Znika węgierski miliarder

Były dziennikarz dalej na czele komisji kultury. Tak poseł PiS nazwał innych

Były dziennikarz dalej na czele komisji kultury. Tak poseł PiS nazwał innych

Konkurent Netfliksa nie odpuszcza. Będzie wrogie przejęcia właściciela TVN?

Konkurent Netfliksa nie odpuszcza. Będzie wrogie przejęcia właściciela TVN?

Nowa audycja muzyczna w Radiu 357. Autorem lider Riverside

Nowa audycja muzyczna w Radiu 357. Autorem lider Riverside

Elastyczny harmonogram płatności - maksymalny komfort przy zakupie nieruchomości
Materiał reklamowy

Elastyczny harmonogram płatności - maksymalny komfort przy zakupie nieruchomości

Pod prąd. Jak Trojmiasto.pl robi media po swojemu

Pod prąd. Jak Trojmiasto.pl robi media po swojemu