Hypermedia reklamuje w internecie kredyt hipoteczny PKO BP

W internecie trwa kampania reklamowa kredytu hipotecznego „Własny Kąt” oferowanego przez PKO BP. Akcję przygotowała agencja interaktywna Hypermedia.

tw
tw
Udostępnij artykuł:

Działania reklamujące kredyt hipoteczny „Własny Kąt” PKO BP w internecie są dopełnieniem kampanii prowadzonej od połowy maja w telewizji i na outdoorze (więcej). Przekaz opiera się na haśle „Jestem u siebie” i wizerunku osób wykonujących codzienne czynności. Jednocześnie akcja informuje, że według danych Związku Banków Polskich co trzeci kredyt hipoteczny w naszym kraju jest udzielany przez PKO Bank Polski. Działania reklamowe skierowane są do osób wieku 25-55 lat żyjących w miastach i mających średnie lub wyższe wykształcenie.

Kreację kampanii oraz planowanie i zakup mediów na jej potrzeby przygotowała agencja interaktywna Hypermedia (Isobar Polska). Akcja – oparta na nośnikach wideo w rozmiarach 750x200, 300x250 i 160x600 – obejmuje portale Gazeta.pl. Interia.pl, Onet.pl iWP.pl oraz strony z sieci IDMnet, ARBOmedia, BIZONmedia, Behavia i CoreMedia. Kampanię zaplanowano do końca czerwca.

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

Laureat Pulitzera pozywa gigantów AI za naruszenie praw autorskich

Laureat Pulitzera pozywa gigantów AI za naruszenie praw autorskich

Od sylwestra asystent AI w mObywatelu, a w 2026 r. portfel tożsamości cyfrowej

Od sylwestra asystent AI w mObywatelu, a w 2026 r. portfel tożsamości cyfrowej

Drugi sezon "8 wspaniałych" w Canal+. Premiera już dziś

Drugi sezon "8 wspaniałych" w Canal+. Premiera już dziś

Sezon świąteczny to szczyt sprzedaży subskrypcji streamingowych

Sezon świąteczny to szczyt sprzedaży subskrypcji streamingowych

Pierwsza strategia ESG w historii PFR. Jan Domanik, CSO PFR: Inwestujemy dla przyszłych pokoleń
Materiał reklamowy

Pierwsza strategia ESG w historii PFR. Jan Domanik, CSO PFR: Inwestujemy dla przyszłych pokoleń

W tym kraju "Gang Olsena" jest jak "Kevin" w Polsacie. I nie chodzi o Danię

W tym kraju "Gang Olsena" jest jak "Kevin" w Polsacie. I nie chodzi o Danię