SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Jan Dworak o liście Europejskiej Unii Nadawców : nie widzę podstaw do interwencji KRRiT

W ubiegłym tygodniu Europejska Unia Nadawców wystosowała list otwarty do premier Beaty Szydło, w którym wyraża zaniepokojenie propozycjami zmian, mającymi dotknąć media publiczne w Polsce. - Nie widzę podstaw do formalnej interwencji KRRiT, nie znamy projektu ustawy - mówi Jan Dworak, przewodniczący Krajowej Rady.

Jan Dworak jako przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, foto: PAP/Jakub KamińskiJan Dworak jako przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, foto: PAP/Jakub Kamiński

W liście prezydent EBU Jean-Paul Philippot i dyrektor generalny organizacji Ingrid Deltenre wezwali polski rząd, aby oparł się pokusie wzmocnienia kontroli politycznej nad mediami. Niepokój Europejskiej Unii Nadawców budzi planowana zmiana sposobu nominacji członków rad nadzorczych i kierownictwa mediów publicznych. EBU obawia się, że zmiany zostaną wprowadzone „bez właściwiej demokratycznej debaty i konsultacji z odpowiednimi interesariuszami”. - Takie działania byłyby niewątpliwie krokiem wstecz dla polskiego systemu medialnego i odwróciłyby dotychczasowy pozytywny trend (obserwowany) od upadku komunizmu w Polsce - napisano w liście otwartym do premier Beaty Szydło.

Chodzi o zapowiadaną przez rząd premier Beaty Szydło reformę w mediach publicznych, którą przygotowuje sekretarz stanu w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego Krzysztof Czabański. Na złożenie w Sejmie czeka projekt pierwszej z dwóch ustaw, wprowadzający Radę Mediów Narodowych, czyli nowy organ, nadzorujący media publiczne. Członkowie RMN mają m.in. wskazywać jednoosobowe zarządy TVP i Polskiego Radia i zdecydują o sposobie ich wyboru.

Pomimo zaniepokojenia EBU przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Jan Dworak nie widzi obecnie powodów do reakcji organu w sprawie zapowiedzi nowego rządu. - Nie widzę podstaw do formalnej interwencji KRRiT, nie znamy na razie żadnego projektu zmian w prawie. Słyszymy i czytamy różne zapowiedzi, one bywają rozbieżne i sprzeczne. To się wszystko bardzo zmienia, dlatego nie chcemy ustosunkowywać się do informacji prasowych - tłumaczy Jan Dworak.

Zdaniem członka KRRiT Krzysztofa Lufta, niepokój EBU wziął się z wypowiedzi przedstawicieli nowego rządu, którzy zapowiadają różne rozwiązania. - One czasami są niespójne. Oczywiście, niektóre z tych wypowiedzi taką obawę budzić mogą, np. niesprawiedliwe oceny relacjonowania rzeczywistości politycznej przez programy telewizji publicznej czy pojawiające się oczekiwania, że dla konkretnych dziennikarzy nie ma miejsca w mediach publicznych. To budzi niepokój, bo nie powinno być przedmiotem decyzji władzy - wyjaśnia Luft.

Jednocześnie Krajowa Rada podkreśla, że zależy jej na otwartej debacie na temat zmian w mediach publicznych, które nadal są przygotowywane przez rząd. - Chętnie pomożemy, na tyle na ile potrafimy - deklaruje przewodniczący.

Dołącz do dyskusji: Jan Dworak o liście Europejskiej Unii Nadawców : nie widzę podstaw do interwencji KRRiT

2 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Flores Sisters
Tchórz czy niemota?
odpowiedź
User
MAX
Jest się czym niepokoić
odpowiedź