SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Komentator z programu Michała Rachonia żegna się z radiową Trójką

Jędrzej Kodymowski rozstał się z Programem III Polskiego Radia - dowiedział się portal Wirtualnemedia.pl. Informacje potwierdziła nam dyrektorka stacji Agnieszka Szydłowska. 

Jędrzej Kodymowski, fot. YouTube TV RepublikaJędrzej Kodymowski, fot. YouTube TV Republika

Jędrzej Kodymowski był związany z Trójką od sześciu lat. Prowadził audycje „Apteka nocą” oraz „Scena Kodyma”. Przez ostatnie lata regularnie pojawiał się także w programie Michała Rachonia „Jedziemy dalej” w TVP Info oraz kilka razy w formacie Rachonia w Polskim Radiu 24.  

Jędrzej Kodymowski pożegnał się z Trójką

Z naszych informacji wynika, że Kodymowski pożegnał się już z PR3. - Z Jędrzejem Kodymowskim rozstaliśmy się za porozumieniem stron - przekazała portalowi Wirtualnemedia.pl Agnieszka Szydłowska, dyrektorka stacji. Muzyk i założyciel zespołu Apteka nie odpowiedział na nasze pytania. 

Kodymowski pozostaje jednym z komentatorów porannego programu Rachonia, który obecnie emitowany jest na antenie TV Republika.

Czytaj także: Rozmowy Renaty Grochal wcześniej w Trójce

Pod koniec marca br. podawaliśmy, że TVP, tak jak wcześniej zapowiadała, złożyła w sądzie pozew przeciwko TV Republika, w którym oczekuje miliona złotych zadośćuczynienia za posługiwanie się znakiem programu „Jedziemy”. 

Co dalej z Katarzyną Cygler i Rafałem Tomańskim?

Program III Polskiego Radia nie rozstał się dotąd z Katarzyną Cygler. - Jest cały czas w zespole Trójki - mówi Agnieszka Szydłowska. Z naszych informacji wynika, że Cygler pozostaje na zwolnieniu. Dziennikarka prowadziła ostatnio "Trójkę pod księżycem", a wcześniej m.in. „Trójkowy felieton kulturalny”.

Czytaj także: Tańsze reklamy w Trójce

Ta ostatnia audycja ruszyła trzy lata temu, początkowo prowadzona jedynie przez Katarzynę Cygler, ale po kilku miesiącach dołączył do niej Mateusz Matyszkowicz, wtedy jeszcze jako członek zarządu TVP, a następnie także prezes publicznej telewizji.  

Nie wiadomo wciąż, czy do Trójki wróci Rafał Tomański. - Nie było konkretnych rozmów na ten temat. Rafał chce rozmawiać, a my nie mówimy „nie”, ale po prostu dotychczas nie było na to czasu - przekazała Agnieszka Szydłowska.

Jak podawaliśmy w listopadzie ub.r., Trójka rozstała się z Rafałem Tomańskim po ponad roku współpracy. Był m.in. jednym z prowadzących „Salonu politycznego”,  „Klubu Trójki” oraz magazynu „Świat do trzeciej”. Dziennikarz w rozmowie z Onetem twierdził, że powodem zakończenia współpracy były niewygodne tematy, jakie pojawiały się w jego w programach, a o czym rozmawiać na antenie miała go instruować ówczesna prezes Polskiego Radia Agnieszka Kamińska. 

Dołącz do dyskusji: Komentator z programu Michała Rachonia żegna się z radiową Trójką

27 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
8*
Po nowej Trójce spodziewałem się minimum rzetelności i przyzwoitości. Niestety, wciąż są tam ludzie, którzy dziennikarstwo rozumieją jako robienie tępej propagandy. Po ośmiu latach najwyraźniej wchodzi to w krew. "Niemieckie firmy odbudowują okupowany przez Rosję Mariupol" - grzmiał wczoraj serwis Trójki. Sensacyjny head rodem z pasków TVPiS. Sam news traktował zaś o tym, że... na placach budowy znaleźć można materiały niemieckich producentów (dostępne bez trudu w całej Europie, poprzez setki pośredników). Polskie Radio przedstawia to jako aktywny udział tychże producentów w odbudowie (sic!). Pomijam już wydźwięk newsa, z którego miało wynikać, jakoby odbudowa miasta była sama w sobie czymś haniebnym. Bo wiadomo: prawo do dachu nad głową ma tylko ta ludność, która znalazła się po "właściwej" stronie frontu. I takimi kr3tynizmami Trójka raczy słuchaczy regularnie. To, co opisałem wyżej, blednie przy wyczynach moskiewskiego korespondenta PR, niesławnego Jastrzębskiego. Facet już dawno odpuścił sobie jakąkolwiek dziennikarską robotę: każdy jego materiał bazuje na anegdotycznych dowodach, opiniach jakichś noname'ów i doniesieniach "anonimowych informatorów". Szczytem wszystkiego był materiał o tym, jak to Rosja planuje zająć Alaskę. I jako dowód - fragment piosenki jakiegoś rockowego zespołu, który "śpiewał o tym już dawno". Wszystko całkiem na serio - żeby nie było. Czy w PR naprawdę nikt nie ogarnia, że tak tępą, prymitywną propagandą wcale nie uderzają w Rosję, a jedynie w inteligencję swoich słuchaczy? Szydłowska udaje, że nie słyszy?
odpowiedź
User
Ja
Nareszcie. Ale co zaplul mikrofonów to jego
odpowiedź
User
Ja
Nareszcie. Ale co zaplul mikrofonów to jego
odpowiedź