SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

John Oliver parodiuje Facebooka. „Zarobiliśmy na was tyle forsy, że nie macie pojęcia”

W najnowszym odcinku nadawanego w HBO programu „Last Week Tonight” prowadzący go John Oliver ostro zakpił z Facebooka. Przedstawił przygotowaną przez siebie parodię reklamy, w której serwis tłumaczył się po aferze z Cambridge Analytica obiecując poprawę. W wersji Olivera reklamowy filmik podkreśla, że Facebooka nie obchodzi prywatność jego użytkowników, a jedyne o co dba to gromadzenie coraz większych pieniędzy.

W najnowszym odcinku show „Last Week Tonight” nadawanego w HBO znany komik John Oliver nawiązał do ostatniego krachu akcji Facebooka, które w ubiegłym tygodniu potaniały o 24 proc., a wartość spółki spadła o 120 mld dol.

Oliver przypomniał, że wiosną br. po aferze związanej z wyciekiem danych użytkowników Facebooka do firmy Cambridge Analytica serwis opublikował reklamę zatytułowaną „Here Together”. Przyznał w niej, że takie zjawiska jak clickbait, fake news i spam stanowią istotne problemy w serwisie. Firma zapowiedziała poprawę i powrót do swoich korzeni które służyły łączeniu ze sobą ludzi.

Gospodarz „Last Week Tonight” w prześmiewczy sposób nie ukrywał, że nie wierzy w  szczerość zapewnień Facebooka i zaprezentował własną wersję wspomnianej reklamy.

W filmiku przygotowanym przez Olivera i jego ekipę głos dobiegający z ekranu, na którym pojawiają się wpisy i zdjęcia z Newsfeedu Facebooka mówi o tym, że dane o użytkownikach pozwalają serwisowi na wyciąganie „ton pieniędzy” od korporacji, rządów, partii politycznych czy deweloperów aplikacji.

- Naprawdę, zarobiliśmy na informacjach o was, waszych znajomych i znajomych tych znajomych tyle forsy, że ne macie pojęcia. Zorientowaliście się w tym i straciliśmy 120 mld dol. Ale tak naprawdę nic się nie zmienia. Mamy wasze dane, mamy waszych przyjaciół. Walcie się – mówi fragment komentarza w opublikowanej parodii.

 

Ostatnie wyniki finansowe Facebooka, choć rozczarowały inwestorów, świadczą o tym że złośliwości ze strony Olivera pod adresem serwisu mogą mieć swoje uzasadnienie. W II kwartale br. Facebook zanotował bowiem przychód w wysokości ponad 13 miliardów dolarów, a zysk netto wzrósł do 5,1 miliarda dolarów.

Dołącz do dyskusji: John Oliver parodiuje Facebooka. „Zarobiliśmy na was tyle forsy, że nie macie pojęcia”

5 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
zatamuj potok kasy
Hiper Update 2018-07-30 
Ekspert od wirtuaIu poIeca... JesIi ktos ma w przegladarce na komputerze stacjonarnym komunikat, przy wejsciu na witryne, czy na odtwarzaczu wideo formatu html5 o wwyyIIaacczzeenniiuu bbIIookkoowwaanniiaa reklam, to zastosuj w przegladarce rozszerzenie AdGuard Blocker Content (zastepuje kiepski AAddbbIIoocckk+ i uBlock, czy bbIIookkeerraa Opery opartego o listy i reguly uBlock (sprzedane biale listy).
Adguard oprocz bIokowania reklam (mozliwosc dodania regul uzytkownika) ma tez filtr elementow szpiegujacych, z najbardziej wszechstronna lista roznych licznikow i narzedzi analizy sieci, nie potrzeba Ghostery i podobnych. Przeciwdziala sledzeniu, czyli zbieraniu informacji przez komercyjnych cwaniakow gdzie wchodzimy w internecie, w co klikamy i wiele wiecej. 
Jesli ktos napotka problem z wykrywaniem blokowania reklam na jakiejs witrynie, czy w nowej wersji odtwarzacza video html5, to po przez formularz w opcjach zglosic na Github AdGuarda.

Na urzadzeniach mobilnych koniecznie stosowac przegladarke Yandex Browser with Protect - silnik Blink, Chromium (wyszukac w sklepie Androida - entuzjastyczne opinie ktore potwierdzam), lub wersje beta, kiedy sie komus sypie ns smartfonie. Przegladarka ma szyfrowanie pakietow przy publicznym laczu wifi i skan sciaganych plikow na obecnosc wirusow przez modul Kaspersky lab, wbudowane podstawowe rozszerzenia typu notatnik. Yandex ma opcje kompresji danych i video on/off (licencja Opery Turbo - mobilnie oszczedzanie danych pakietowych a zarazem firmowe proxy), lub Samsung Internet Browser - wespol z apk. AdGuard, darmowo dziala tylko z tymi dwiema przegladarkami mobilnymi! Przegladarka ma wiele najlepszych rozwiazan znanych z Opery, ale jest jeszcze szybsza.

Przy darmowej wersji AdGuard nigdy nie konsumowac tresci za pomoca dedykowanych aplikacji mobilnych komercyjnych portaIi, bo tam nie bedzie mozna zzaabbIIookkoowwaacc zbednych a irytujacych elementow.

W rozszerzeniu i apk. AdGuard zalaczyc dodatkowo filtry Annoyances i najwazniejsze reguly AAnnttii-AAddbbIIoocckk KKiiIIeerr. Mozna opcjonalnie wlaczyc AAddbbIIoocckk polskie reguly i odznaczyc filtr uzytecznych reklam.

Jezeli kogos wkurzaja autopleje video, to rozszerzenie Disable HTML5 Autoplay. Obydwa dodatki (desktop: Win, MacOS, Linux) dostepne na Yandex (hit na PC, polecany w komentarzach na dobreprogramy), Chrome, Opere, Firefoxa i Safari.

Pilnujac aktualizacji i poprawnej, acz prostej konfiguracji gwarancja, ze tak na desktop, jak i mobilnie w duecie Yandex/S.I.B. - AdGuard, nie zobaczycie zadnych rekIam, wyskakujacych okienek, pustych pol po rekIamach, komunikatow o wylaczenie rekIam i pochodnych RODO - sprawdz w Yandex czy masz zalaczona opcje Hide ads on this site i Block Content! Od tego momentu komfortowe surfowanie przyspieszy. 
Dodatki i apki sa bardzo przyjazne dla laika, wiec dla kazdego szybko i latwo. Ja lipy nie polecam :)
Ruskie aplikacje sa idealne do skutecznego pozbawiania zyskow skrajnie komercyjne zachodnie ppoorrttaaIIee (boja sie ich jak zarazy). Co do szpiegowania; wszystkie przegladarki szpieguja a Rosja to obcy obszar gospodarczy, polityczny i prawny, wiec info o zachowaniach internautow u nas, zda im sie jak psu na bude. Dlatego trolle i pracownicy IT przestancie wypisywac dezinformujace brednie!

Natomiast jeżeli chcecie zzaabbIIookkoowwaacc wszystkie statystyki, wybrane skrypty, podpiete moduly spolecznosciowe i ciasteczka szpiegujace witryn na amen, to rozszerzenie uMatrix, ale to dla tych (komputerowcy), ktorzy co najmniej maja wiedze z jakich elementow zbudowana jest witryna internetowa i co do czego sluzy. 
Nie dajcie zarabiac animatorom pozorow, platnym botom, oszustom, bezprawnie kasujacym i bbllookkuujjaaccyymm komentarze, posty i wszystkim skrajnie komercyjnym ppoorrttaIIoomm. Wiele niezbednych informacji o wirtualu, poradnikw, instrukcji tekstowych, jest na adresie u t n . pl / Interia - Mordoru (wpisz bez spacji). 
Sekcja o mobilnych przegladarkach tam nieaktualna - rozbudowana, nowa wersja sekcji, ze wskazaniem dla laikow i zaawansowanych, operujcych na kilku przegladarkach wkrotce.
odpowiedź
User
cyfrowy detoks i uwolnienie od smartfona to jest teraz w modzie
Kilka zdań podsumowujących Facebooka: 1. Każdy kto go ma - traci mnóstwo prywatności, czasu i zaangażowania, a to wszystko skutkuje brakiem satysfakcji z życia, silnym uzależnieniem, zwiększonym poczuciem osamotnienia czy depresji. 2. Każdy kto go miał( z jakiś powodów go usunął) - zyskał więcej czasu, jest bardziej wypoczęty, jest bardziej zadowolony z życia, dla niego ważne jest tu i teraz, nie błądzi wzrokiem w poszukiwaniu smartfona by zaraz coś sprawdzać - szkoda mu na to czasu. 3. Każdy kto zamierza go usunąć - robi dobrze, tym lepiej dla niego samego. 4. Każdy kto zamierzał go usunąć ale jednak porzucił ten zamiar - niech się nie martwi, czekanie 2 tygodni na likwidację konta często powoduje poczucie psychicznego dyskomfortu, wiele ludzi nie może tego wytrzymać i anuluje proces usuwania konta, jeśli tego doświadczyłeś/aś to na pewno nie musisz się martwić, głowa do góry!, na pewno kiedyś się uda. 5. Każdy kto zamierza założyć konto - robi to na własne ryzyko, niech lepiej skonsultuje to z innymi przyjaciółmi lub bliskimi, by potem nie żałował decyzji, a swoją drogą jeśli porzuci ten zamiar to na prawdę nie ma czego żałować, a tylko można być z siebie dumnym, że się nie uległo. 6.Każdy kto nigdy nie miał konta - to prawdziwy zuch, pozostał nieugięty na tą dziwaczną modę, pozostał sobą. 7. Każdy kto proponuje lub doradza innym usunięcie konta - nie robi nic złego, osoba, która uległa namowom może z początku żałować swojej decyzji, jednak już po miesiącu od usunięcia będzie tej osobie dziękować. 8. Każdy kto ma konto ale wchodzi na nie okazjonalnie lub bardzo rzadko - nie musi się martwić, bo zdaje sobie sprawę jak silnie ten serwis może wciągać i potrafi dozować częstotliwość wchodzenia na portal, jest jakby to określić zbalansowany. 9. Każdy kto zachęca lub namawia kogoś na założenie konta - nie robi zbyt mądrze, bo ten kto ceni sobie prywatność, a także szanuje swój czas, zdrowie i zaangażowanie na pewno nie będzie darzył sympatią tego serwisu, może żałować tego, że dał się wciągnąć. Życie bez mediów społecznościowych a także przy akompaniamencie smartfona obdarzonego hojnie ogromną ilością aplikacji i nieustannym dostępem do internetu jest o wiele przyjemniejsze, naturalniejsze, zdrowsze i nabiera zupełnie innego smaku, po prostu jest bez dwóch zdań lepsze!. Do kontaktu używamy zwykłych komórek, a media społecznościowe( jeśli posiadamy konta), aplikacje, dostęp do internetu - wszystko to razem zostawiamy w komputerze w domu lub miejscu pracy i cieszymy się swobodą kontaktu z ludźmi, z przyjaciółmi, bliskimi, bo zyskujemy znacznie więcej czasu - czasu, który był marnotrawiony na aplikacje, media społecznościowe, internet itp., możemy go wykorzystać jak tylko chcemy czy to pójście na spacer, czy do kina, czy na imprezę do klubu, czy nawet zagranie w karty lub grę planszową albo nawet na szczerą rozmowę w cztery oczy, albo wyjazd w góry czy nad morze, w pełni wolni i zadowoleni, że nic tego nie zakłóca. Odzyskać tą radość z małych rzeczy, radość z niczego, że jest fajna atmosfera, że nie czujemy się samotni. To jest właśnie to czego wszystkim potrzeba - tego uwolnienia od zbyt dużego przytłoczenia cyfrowo-technologicznymi uproszczeniami. I wszystko powróci do normy.
odpowiedź
User
aZaliż
Kilka zdań podsumowujących Facebooka (...)

Tylko ktoś niemający życia osobistego może pisać takie długie komentarze, pełne oczywistości, banałów i truizmów.
odpowiedź