W 1995 roku von Tetzchner razem z Geirem Ivarsoyem założył firmę Opera Software, pod której szyldem stworzona została przeglądarka internetowa Opera. W styczniu 2010 roku zrezygnował z funkcji dyrektora wykonawczego (zastąpił go Lars Boilesen), ale pozostał w firmie w roli doradcy ds. strategii (więcej na ten temat).
Norweski producent przeglądarki oficjalnie poinformował, że von Tetzchner doszedł do porozumienia z zarządem w kwestii swojego odejścia i pozostanie w firmie tylko do 30 czerwca. Podobno ma pomysły na nowe projekty, ale na obecną chwilę nie może ich ujawnić.
"Jest to oczywiście wybór, który wywołuje wiele emocji. Kiedy zaczynaliśmy, było nas kilku w naprawdę małym biurze. Teraz jesteśmy na całym świecie, mamy ponad 740 pracowników i ponad 200 milionów użytkowników. Jestem bardzo dumny z tego co osiągnęliśmy. Będę blisko śledził losy firmy także w przyszłości." - oświadczył von Tetzchner.
Więcej o przyczynach odejścia dowiadujemy się z e-maila rozesłanego przez von Tetzchnera do pracowników Opery, do którego dotarł serwis TechCrunch. Czytamy w nim m.in.: "Stało się jasne, że zarząd, kierownictwo i ja nie podzielamy tych samych wartości i nie mamy takich samych opinii na temat przyszłego rozwoju Opery."
