SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Kolejna porażka "Super Expressu"

"Super Express" ponownie przegrał w sądzie. Po Edycie Górniak tym razem musi przeprosić Jerzego Buzka.

"Super Express" musi przeprosić b. premiera Jerzego Buzka za sugestie, że przyjął on pieniądze od szefa spółki Colloseum Józefa Jędrucha, sądzonego już za oszustwa.
Musi też wpłacić 100 tys. zł na cel społeczny - zdecydował w środę warszawski sąd okręgowy.

"Super Express" 4 lutego 2004 roku opublikował artykuł "Dałem kasę Buzkowi" z podtytułem "Aferzysta Józef Jędruch sypie kolejnych polityków" (zapowiedziany na pierwszej stronie: "Premier Jerzy Buzek wziął kasę od oszusta"). Dotyczył on pieniędzy (w sumie 300 tys. zł), które zostały przekazane przez Jędrucha Fundacji na rzecz Rodziny, założonej przez Buzka i jego żonę Ludgardę. Ówczesny redaktor naczelny "SE" Mariusz Ziomecki zeznając przed sądem podkreślał, iż w jego opinii te artykuły "odegrały istotną rolę społeczną". Sam Buzek zaznaczał natomiast, że osobiście nie był informowany o konkretnych wpłatach - również tej od Jędrucha - a fundacją zarządzała prezes i rada nadzorcza, w której on, zgodnie ze statutem, nie zasiadał.

Przypomnijmy, że pod koniec września również Edyta Górniak wygrała proces z gazetę "Super Express" - Artyści to nie osoby publiczne, mają prawo do prywatności - orzekł wtedy warszawski sąd apelacyjny. Gazeta ma zakaz śledzenia gwiazdy.

Piosenkarka z mężem Dariuszem Krupą pozwała o ochronę dóbr osobistych redaktora naczelnego "Super Expressu" i jego wydawcę. Chodzi o artykuły z marca i kwietnia 2004 r. Górniak była wtedy w szpitalu w Łomży, gdzie ukryta miała urodzić dziecko. Już drugiego dnia pod szpitalem pojawili się dziennikarze. "Super Express" opisywał warunki w szpitalu i samopoczucie piosenkarki. Napisał, że Górniak wyrzuciła księdza i nie przyjęła komunii, bo nie jest katoliczką. Sugerował, że pali papierosy. Górniak skarżyła się, że siedziała zamknięta w sali z zasłoniętymi oknami. Mąż odwiedzał ją w nocy.

"SE" tłumaczył, że nie naruszył prywatności, bo zarówno przed porodem, jak i po nim Górniak udzielała wywiadów, w których opowiadała o rodzinie. Tym samym zdaniem gazety zezwoliła na wkroczenie w swoją prywatność i zatarła granicę pomiędzy życiem publicznym i prywatnym.

Sąd Okręgowy nakazał gazecie zapłatę 75 tys. zł za naruszenie dóbr osobistych z odsetkami od 2004 r.

Tytułsierpień

20062005
ZKDPŚredni nakład jednorazowySprzedażŚredni nakład jednorazowySprzedaż
Fakt677730501057690370494250
Gazeta Wyborcza558707398049554128414957
Dziennik347897221704--
Super Express292210181404337327207238
Rzeczpospolita230835162113242000157475
Przegląd Sportowy14446981915166955100939
Gazeta Prawna951436417611528372583
Puls Biznesu30050203213018921142
Trybuna66148181577698521312
Parkiet261758751207788589

Dołącz do dyskusji: Kolejna porażka "Super Expressu"

0 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl