Michał Cieciak po siedmiu latach odchodzi z agencji Ancymony

Michał Cieciak, business development director w agencji Ancymony, po siedmiu latach pracy odchodzi z firmy. Jego następca zostanie wybrany w styczniu.

bg
bg
Udostępnij artykuł:
Michał Cieciak po siedmiu latach odchodzi z agencji Ancymony

Michał Cieciak, business development director w agencji Ancymony odchodzi z firmy. Jego dalszych planów zawodowych nie udało nam się poznać.

Z naszych informacji wynika, że następca Cieciaka zostanie wybrany w styczniu 2023 roku.

Michał Cieciak dołączył do agencji Ancymony (wówczas jeszcze Schulz Brand Friendly) na początku 2016 roku obejmując stanowisko junior account executive. Potem kolejno pełnił funkcje: new business manager, new business&PR manager, business development manager.

W styczniu tego roku awansował na business development directora. Zarządzał 4-osobowym zespołem. Odpowiadał m.in. za pozyskiwanie nowego biznesu dla agencji.

Przed dołączeniem do agencji Ancymony pracował jako new business manager w Sparc Media. Wcześniej pracował w MindLab.

bg
Autor artykułu:
bg
Author widget background

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

Z PZL odchodzi dyrektor zarządzający. Zastąpi go szefowa obsługi klientów

Z PZL odchodzi dyrektor zarządzający. Zastąpi go szefowa obsługi klientów

Nowy menedżer w spółce reklamowej Kanału Zero. Szybkie odejście z Arskom Sport Brokers

Nowy menedżer w spółce reklamowej Kanału Zero. Szybkie odejście z Arskom Sport Brokers

Nowe porządki u wydawcy "Rzeczpospolitej". We władzach osoby z PTWP

Nowe porządki u wydawcy "Rzeczpospolitej". We władzach osoby z PTWP

YouTube przyszłością telewizji? Jest jak "niechciana ciotka z Ameryki"

YouTube przyszłością telewizji? Jest jak "niechciana ciotka z Ameryki"

Mniej Rymanowskiego w Polsacie. Skupi się na YouTube, będzie nowa twarz "Gościa Wydarzeń"

Mniej Rymanowskiego w Polsacie. Skupi się na YouTube, będzie nowa twarz "Gościa Wydarzeń"

TikTok przekonuje Polaków, że jest bezpieczny dla dzieci. Ekspertka się nie zgadza

TikTok przekonuje Polaków, że jest bezpieczny dla dzieci. Ekspertka się nie zgadza