SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Mimo spadku we wrześniu, do końca roku inflacja będzie rosnąć wokolice 4,0 proc.

Choć wrześniowa inflacja - dzięki niskim cenom żywności i kosztówutrzymania mieszkań - okazała się nieco mniejsza niż oczekiwano(3,4% r/r wobec 3,5%), nie zmienia to scenariusza na ostatniemiesiące roku i wzrostu wskaźnika CPI do nawet 4-proc. poziomu wgrudniu. Będzie to efektem niskiej bazy w cenach paliw wnajbliższych miesiącach, ale już w I połowie 2010 r. inflacjawejdzie w długo oczekiwany trend spadkowy.

Najważniejszym czynnikiem działającym antyinflacyjnie wewrześniu był sezonowy spadek cen żywności o 0,2% r/r wobecoczekiwanego niewielkiego wzrostu. Także wzrost cen wyrobówalkoholowych oraz w kategorii utrzymanie mieszkań był mniejszy niżrok wcześniej, więc przełamanie górnej granicy pasma wahańustalonego przez Narodowy Bank Polski (NBP) stało się faktem.Jednak to raczej chwilowa poprawa wskaźnika CPI i w kolejnychmiesiącach roku czeka nas stabilizacja wskaźnika CPI, a w grudniuskok inflacji nawet w okolice 4-proc. granicy.

Wynika to z tego, że choć wszystkie składowe inflacji są dośćstabilne, to niestety pod koniec roku zacznie negatywnie działaćefekt niskiej bazy statystycznej, szczególnie w cenach paliw.Dlatego, o ile październik może jeszcze pozytywnie zaskoczyć, to napewno nie można już liczyć w pozostałych dwóch miesiącach 2009 r.na obniżanie się inflacji, a sukcesem będzie można nazwać sytuację,gdy uda się utrzymać jej poziom blisko górnej granicy pasma wahań.Dodatkowym negatywnym zaskoczeniem był wrześniowy wzrost cen wkategorii "odzież i obuwie", a nie można wykluczyć, że ten trendbędzie kontynuowany w kolejnych miesiącach.

Wyraźnej natomiast poprawy można oczekiwać od początku 2010 r.,gdy zacznie wygasać efekt podwyżek cen energii elektrycznej i gazuz początku 2009 r. Nie oznacza to jednak oczywiście, że RadaPolityki Pieniężnej (RPP) szybko zdecyduje się na reakcję i wraz zespadającą inflacją nastąpi luzowanie polityki monetarnej. Popierwsze, Rada zawsze podkreśla, że działa wyprzedzająco, a nie wreakcji na bieżące wskaźniki, więc nie należy liczyć naautomatyczne przełożenie na linii wskaźnik CPI-stopy procentowe. Podrugie zaś, dopiero w lutym w pełni ukonstytuuje się nowy skład RPPi na pewno kilka miesięcy potrwa się jej "docieranie". Także samiczłonkowie władzy pieniężnej po otrzymaniu porcji zupełnie nowych,niedostępnych dla nich dotąd danych, będą potrzebowali czasu nadostosowanie się do specyfiki nowej funkcji. Dlatego pierwszychdecyzji zmieniających parametry polityki pieniężnej można oczekiwaćdopiero w okolicach połowy 2010 r.

Poniżej przedstawiamy najciekawsze opinieekspertów.

"Spadek inflacji we wrześniu w porównaniu do sierpnia wynikał m.in. z wyhamowania rocznej dynamiki cen żywności oraz cenużytkowania mieszkania i nośników energii. Skala wyhamowania cen wtych dwóch kategoriach okazała się większa niż zakładaliśmy. Wujęciu miesięcznym ceny żywności spadły we wrześniu o 0,2% wobecwzrostu o 0,6% we wrześniu przed rokiem, zaś wzrost cen użytkowaniamieszkań wyniósł tylko 0,2% wobec 0,7% rok temu. Dodatkowymczynnikiem obniżającym roczny wskaźnik inflacji we wrześniu byłniższy niż przed rokiem miesięczny wzrost cen alkoholu i tytoniu,na poziomie 0,3% wobec 1,2% w ubiegłym roku. W kolejnych miesiącachdo końca roku spodziewamy się stabilizacji inflacji w przedziale3,3-3,4% r/r, a w grudniu wzrostu wskaźnika CPI do ok. 3,7% r/r, zasprawą niskiej bazy w cenach paliw z grudnia ubiegłego roku.Dopiero początek 2010 r. przyniesie zdecydowany spadek inflacji.Wrześniowe dane dotyczące inflacji nie zmieniają perspektyw dlaRPP. Spodziewamy się, ż! e stopy procentowe pozostaną na obecnympoziomie do końca 2009 roku" - główna ekonomistka Banku BPHMaja Goettig.

"Wrzesień przyniósł nieco większe niż oczekiwano spowolnienie wogólnym poziomie cen konsumenta. Ceny pozostały na niezmienionympoziomie w skali miesiąca, wobec oczekiwanego wzrostu w okolicach0,2%m/m. Największy wpływ na spowolnienie, miały ceny żywności,które spadły o 0,3% m/m, głównie ze względu kontynuacji spadków wcenach owoców, co wskazuje na przedłużenie się efektu sezonowego,jako ze wrzesień przynosił historycznie wzrosty cen żywności.Potwierdza to jednocześnie informacje płynące z instytutówrolnictwa sugerujących, ze po części na skutek dobrych tegorocznychzbiorów, tendencja spadkowa w cenach żywności może się utrzymać.Pozostałe kategorie nie przyniosły zaskoczenia. Nadmieniamy, żeceny transportu spadły o 0,8% m/m, między innymi w związku zespadkiem cen paliw (blisko naszych oczekiwań) o 1,3%m/m. Największymiesięczny wzrost obserwować można było w odzieży i obuwia, cowiąże się z wprowadzeniem nowych kolekcji. Kolejne miesiącaprzyniosą w naszej ocenie p! owolny wzrost wskaźnika rocznejinflacji CPI, do 3,8-4,0% r/r na koniec roku. Wrześniowe danedotyczące cen żywności sugerują, że wpływ tej kategorii będzierelatywnie neutralny na ostateczny wskaźnik CPI. Zwracamy jednakuwagę, iż ostatnie miesiące roku, będą istotne dla wpływu centransportu na dane o inflacji, głównie z tytułu niskiej bazypoprzedniego roku w tej kategorii. Z punktu widzenia politykimonetarnej, dane są neutralne z punktu widzenia październikowejdecyzji. Rada skupi się na perspektywach ujętych w nowej ProjekcjiInflacji i PKB. Oczekujemy, ze Rada przejdzie na "neutralne"nastawienie w polityce monetarnej" - ekonomistka BankuPekao SA Aleksandra Bluj.

"Inflacja mierzona indeksem cen towarów i usług konsumpcyjnychspadła we wrześniu do 3,4% r/r z 3,7% r/r w sierpniu, powracającponownie do pożądanego przez RPP przedziału wahań. Wynik ten byłniższy nie tylko od naszej prognozy i konsensusu rynkowego, alerównież szacunków ministerstwa finansów na poziomie 3,5% r/r.Lepsze dane, to podobnie jak w przypadku innych krajów regionu,efekt spadku cen żywności, które w skali miesiąca obniżyły się o0,2%. Jest to pierwszy od ponad dziesięciu lat spadek cen żywnościw tym miesiącu, co jest związane z wysoką podażą owoców i mięsa narynku krajowym. Częściowo może być to również efekt umocnieniazłotego w ostatnich miesiącach, co obniżyło ceny owocówimportowanych. Ceny większości pozostałych elementów koszykainflacyjnego zmieniły się zgodnie z naszymi oczekiwaniami. Wartoodnotować, iż we wrześniu nastąpił sezonowy wzrost cen w kategoriiodzież i obuwie, co związane jest ze zmianą kolekcji najesienno-zimowe. Wzrosły również ceny w! kategorii edukacja, cozwiązane jest z efektem nowego roku szkolnego. W rezultacieinflacja bazowa, mierzona jako indeks CPI po wyłączeniu cenżywności i energii, powinna ukształtować się na poziomie zbliżonymdo sierpnia. Presja inflacyjna, szczególnie w segmencie usług,wciąż utrzymuje się na podwyższonym poziomie, odzwierciedlającwcześniejsze podwyżki cen kontrolowanych oraz opóźniony efektosłabienia złotego w pierwszej połowie roku. W październiku możliwyjest dalszy nieznaczny spadek inflacji, choć ostatnie dwa miesiąceroku mogą przynieść jej ponowny wzrost. W rezultacie wskaźnik CPIna koniec tego roku powinien ukształtować się na poziomie zbliżonymdo górnego ograniczenia wahań inflacji wokół celu. Dane te niezmieniają naszych oczekiwań odnośnie do perspektyw stópprocentowych. W naszej ocenie w perspektywie najbliższych miesięcystopy procentowe utrzymane zostaną na obecnym poziomie. Ichpodwyżek spodziewamy się w IV kw. 2010 r." - ekonomistaBanku Millennium Grzegorz Maliszewski.

Dołącz do dyskusji: Mimo spadku we wrześniu, do końca roku inflacja będzie rosnąć wokolice 4,0 proc.

0 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl