SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Oto najlepsze seriale 2017 roku (TOP 10)

Wybór najlepszych produkcji serialowych w 2017 roku. Dla portalu Wirtualnemedia.pl oceniają Magdalena Adamus (prowadząca bloga Catus Geekus), Kaja Szafrańska (dziennikarka i prowadząca kanał na YouTube Jakbyniepaczeć) oraz Marta Wawrzyn (prowadząca serwis tematyczny Serialowa).

1. „Opowieść podręcznej” (The Handmaid's Tale - Hulu, w Polsce Showmax.com) 10-odcinkowa ekranizacja antyutopii Margaret Atwood. W USA władzę przejmują narodowo-religijni fundamentaliści. Struktura społeczna zostaje zbudowana na nowo, a kobiety zostają pozbawione większości praw człowieka. Opowieść o władzy w świecie bez wolności. W roli głównej Elizabeth Moss („Mad Men”).

Magdalena Adamus (Catus Geekus): za misterne obudowanie fabuły wobec problemu przemocy wobec kobiet, patriarchatu i seksizmu. Serial tak mocny w wymowie, że nawet jego największym fanom trudno jest go oglądać.

Kaja Szafrańska (dziennikarka, Jakbyniepaczeć): najmroczniejszy serial 2017 roku, wstrząsający i miejscami trudny do zniesienia. Mimo, że to antyutopia, fabuła wydaje się być przerażająco aktualna. W roli głównej świetna Elisabeth Moss, która zasłużyła na Złoty Glob. Do tego wystudiowane kadry i świetne zdjęcia.

Marta Wawrzyn (Serialowa): nie było w zeszłym roku serialu ważniejszego, bardziej aktualnego i bardziej przerażającego. Produkcja platformy Hulu to mocne ostrzeżenie przed politykami, którzy nie szanują praw kobiet, i zarazem osadzona w fikcyjnej dystopii historia, która mocno stoi na własnych nogach, nie tylko dlatego, że jest ekranizacją głośnej książki Margaret Atwood. Wyjątkowy świat przedstawiony, niezwykły styl wizualny i wybitna rola Elisabeth Moss to wystarczające powody, aby zobaczyć „Opowieść podręcznej".

2. „Wielkie kłamstewka” (Big Little Lies, HBO). W niewielkim, nadmorskim miasteczku w Stanach Zjednoczonych mieszkają trzy gospodynie domowe. Pozornie ich życie wygląda idealnie – do czasu zbrodni, która ujawnia ich inne oblicze. W rolach głównych Nicole Kidman, Reese Witherspoon i Shailene Woodley. Serial nagrodzony czterema Złotymi Globami.

Marta Wawrzyn: serial HBO pokazał, jak wiele potrafi zmienić doskonała obsada. Produkcja, w której grają Nicole Kidman i Reese Witherspoon, jest doskonale napisana i jeszcze lepiej zagrana, a przede wszystkim ma coś do powiedzenia na ważny temat przemocy domowej. I robi to tak, jak jeszcze nie zrobił tego nikt.

Kaja Szafrańska: serialowa perełka od Jeana-Marca Vallee. Adaptacja powieści Liane Moriarty, i serial, który przerósł swój książkowy pierwowzór. Przepięknie nakręcony i opowiedziany, z gwiazdorską obsadą Nicole Kidman, Reese Witherspoon i Laury Dern. Mocna historia z drugim dnem.

Magdalena Adamus: idealna ekranizacja fascynującej historii o interesujących kobietach. Świetny przykład na to, jak korzystać z serialowego miniformatu do realizowania kompletnej i przemyślanej fabuły.

3. „Dark” (Netflix). Pierwszy niemiecki serial Netflixa. Zaginięcie dzieci ujawnia podwójne życie i nadszarpnięte relacje członków czterech rodzin. Wypadki przedstawione w dziesięciu godzinnych odcinkach przybierają nadprzyrodzony obrót niepozostający bez związku z wydarzeniami, które miały miejsce w miasteczku w 1986 r.

 

Kaja Szafrańska: Niepozorna produkcja z Niemiec została czarnym koniem tegorocznych podsumowań serialowych. Tak jak 2016 rok należał do pierwszego sezonu Stranger Things, tak 2017 to rok Dark, które wyróżnia się świetnym scenariuszem, fantastyczną obsadą i niepowtarzalnym klimatem.

Magdalena Adamus: Czarny koń tego sezonu. Klimatyczny serial z elementami sci-fi, udowadniający, że regionalne produkcje Netflixa nie muszą odstawać poziomem od jego flagowych produktów.

4. „Legion” (FOX). Adaptacja komiksów o tym samym tytule autorstwa Chrisa Claremonta i Billa Sienkiewicza. Chory na schizofrenię David Haller podczas jednego z licznych pobytów w szpitalu psychiatrycznym spotyka innego pacjenta, który uświadamia mu że głosy i wizje, które widzi, są prawdziwe. Serial z uniwersum Marvela. W rolach głównych Dan Stevens i Mackenzie Gray.

Marta Wawrzyn: psychodeliczne szaleństwo audiowizualne Noaha Hawleya, twórcy "Fargo", które pokazuje, jak wiele zmienia oryginalne podejście. W tym przypadku zobaczyliśmy, jak zwykły komiks o X-Menach zamienił się w małe dzieło sztuki, łączące kompletnie odjechaną formę z zaskakująco ambitną treścią.

Magdalena Adamus: powiew świeżości w serialach komiksowych. W momencie, w którym wydawało się, że na małym ekranie Marvel powiedział już wszystko, przyszedł Noah Howley i pokazał jak nowatorsko pod względem montażu, reżyserii i klimatu można podejść do tematu superhero.

Kaja Szafrańska: w roku, w którym seriale superbohaterskie głównie rozczarowywały, Legion od Noah Hawley był jak powiew świeżego powietrza. To serial superbohaterski dla widza dojrzałego, który lubi zabawę formą i nawiązania do klasyki kultury popularnej. Świetne widowisko w stylu retro.

5. „Gra o tron 7” (Game of Thrones, HBO). Kolejna odsłona na podstawie sagi fantasty George'a R.R. Martina. W królestwie Westeros walka o władzę, spiski oraz zbrodnie są na porządku dziennym. Kolejny sezon przynosi nowe sojusze i niespodziewane zwroty akcji. Sezon ósmy w 2019 roku.

Magdalena Adamus: za utrzymanie poziomu i bezkompromisowe popychanie fabuły do przodu.

6. „Mindhunter” (Netflix). Koniec lat 70. Dwóch agentów FBI zmienia oblicze kryminologii, badając umysły morderców i niebezpiecznie przybliżając się do poznania istoty bezwzględnego zła. W rolach głównych Jonathan Groff, Holt McCallany, Anna Torv.

Magdalena Adamus: mój absolutny faworyt tego roku. Perła w koronie gatunku, czerpiąca garściami z najlepszych elementów true crime. Serial, w którym niby praktycznie nic się nie dzieje, a i tak trudno jest wysiedzieć na krawędzi krzesła.

7. „Pozostawieni” (The Leftovers, HBO). Na motywach bestsellerowej książki Toma Perrotty. Kiedy nagle z planety znika 2 procent ludności, ci, którzy pozostali, starają się odnaleźć w nowej rzeczywistości. Akcja serialu rozpoczyna się trzy lata później, kiedy ludzie nadal odczuwają skutki niewytłumaczalnego zniknięcia.

Marta Wawrzyn: wyjątkowa opowieść o bólu, żałobie, miłości, nieustannej walce, upadkach i próbach podniesienia się; o tym, jak wiara ściera się w nas ze sceptycyzmem w obliczu czegoś, co pozostaje bez odpowiedzi. Serial, który zakończył się za wcześnie, bo wyprzedził swoją epokę. Kolejna produkcja HBO, która zyska miano kultowej.

Kaja Szafrańska: nie byłam fanką pierwszych sezonów serialu Damona Lindelofa, ale jego finałowa seria to mistrzostwo scenariuszowe. Fabuła, która nigdy nie była zbyt dosłowna, mierzyła się z tematyką śmierci i straty. Z początku nazbyt poważnie, w trzeciej serii z dystansem i przewrotnym humorem.

8. „Wataha 2” (HBO). Drugi sezon lokalnej produkcji HBO. Sześcioodcinkowa produkcja sensacyjna, której akcja dzieje się w Bieszczadach w środowisku strażników granicznych. Tytułowa wataha stoi na straży wschodniej granicy Polski, zewnętrznej granicy Unii Europejskiej, gdzie przemyca się ludzi, narkotyki, broń; dla pieniędzy, zysku, a czasem dla szansy na lepsze życie.

Kaja Szafrańska: bardzo udany powrót po latach jednego z najoryginalniejszych polskich seriali. Przepięknie nakręcony, dużo bardziej przemyślany i lepiej zagrany. Najlepsza polska produkcja ostatnich lat.

9. „Twin Peaks” (HBO). Kontynuacja kultowego serialu Davida Lyncha i Marka Frosta z lat 90. Kyle MacLachlan powraca w potrójnej roli jako agent specjalny Dale Cooper, sobowtór Coopera („Mr. C”) oraz Dougie Jones.

Kaja Szafrańska: bezdyskusyjnie i poza kategorią. David Lynch zaskoczył wszystkich i tworząc (ponownie) coś co wymyka się wszelkim kategoriom. Bałam się tego powrotu, ale była to najlepsza rzecz, jaka mogła się przytrafić fanom autorskiego serialu.

10. „The Crown 2” (Netflix). Brytyjsko-amerykański serial biograficzny. Kulisy wielkich namiętności i walk o polityczne wpływy na dworze królowej Elżbiety II, a także wydarzenia, które kształtowały historię drugiej połowy dwudziestego wieku. W rolach głównych: Claire Foy, John Lithgow, Matt Smith.

Magdalena Adamus: za najbardziej satysfakcjonujące wykorzystanie zapożyczonych netflixowych milionów na zachwycającą scenografię i kostiumy. A przy tym fabularnie wcale nie zostaje w tyle. Drugi sezon podglądania brytyjskiej rodziny królewskiej jest jeszcze lepszy od poprzedniego i z satysfakcjonującym wnioskiem „Boże, nie chciałabym być królową" z tyłu głowy, pozwala nam śledzić dramaty wyższych sfer z bezpiecznej odległości - własnej plebejskiej sypialni.

Dołącz do dyskusji: Oto najlepsze seriale 2017 roku (TOP 10)

16 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
bez
W tym roku będzie łatwiej : 1.Korona Królów 2.Blondynka
odpowiedź
User
Waidmanns
Serial"Dark"jest bardzo interesujacy.Tajemniczy,mroczny,trzyma w napieciu do samego konca.Ale dla mnie najlepszym serialem jest"Mr.Mercedes".Uwielbiam go i nie moge sie juz doczekac drugiego sezonu.A Harry Treadaway jest jednym z moich ulubionych aktorow.Znalem go wczesniej z filmow"The Disappeared" i "Hideaways".Harry Treadaway wystapil tez w klipie do utworu"A Wall"zespolu Bat For Lashes.
odpowiedź
User
uzupełnienie
11. Belfer edycja pierwsza.
odpowiedź