SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Nielsen: widownia w Polsce jest inaczej mierzona niż w USA

Nielsen Audience Measurement zapewnia, że pomiar widowni telewizyjnej w naszym kraju odbywa się z użyciem innej metody niż w USA, gdzie właśnie okazało się, że dane telemetryczne tej firmy zawierały błędy. Zaniepokojona sprawą jest TVP, ale Polsat nie stracił zaufania do instytutu.

Jak wczoraj informowaliśmy, amerykański oddział Nielsena przyznał właśnie, że wystąpiły błędy w obliczeniach danych dotyczących oglądalności programów telewizyjnych w Stanach Zjednoczonych. Zafałszowane wyniki zaczęły być publikowane po aktualizacji oprogramowania, które miało miejsce w marcu br.

Z dotychczasowych analiz dotyczących błędów w obliczeniach Nielsena wynika, że największym beneficjentem pomyłki była ogólnokrajowa stacja ABC, nadająca program za pośrednictwem około 200 lokalnych kanałów w całym kraju. Do jej wyników dodawano bowiem widownię nieprzypisaną żadnej innej telewizji. Stało się to m.in. w przypadku odcinka show “Dancing with the Stars” z 22 września br. Mimo braku jego emisji na dwóch stacjach działających w sieci (zmieniły program i nadawały mecz), miał on wyższy wynik oglądalności niż odcinek nadany tydzień wcześniej (więcej na ten temat).

Po informacjach z USA pojawiły się wątpliwości dotyczące poprawności danych o widowni telewizji dostarczanych przez polski oddział Nielsena, który od 1997 roku prowadzi u nas badania telemetryczne. - Sytuację obserwujemy z wielką uwagą i niepokojem, bo błędy na największym światowym rynku podważają wiarygodność firmy, a wiarygodność danych dotyczących oglądalności to dla całego rynku sprawa wielkiej wagi - komentuje dla Wirtualnemedia.pl Jacek Rakowiecki, rzecznik prasowy TVP.

Jędrzej Góralski, dyrektor marketingu polskiej filii Nielsen Audience Measurement, w rozmowie z Wirtualnemedia.pl podkreśla, że błąd pomiaru wykryty w USA wypaczał wyniki - w zależności od dnia - w wymiarze od 0,1 proc. do maksymalnie 0,25 proc. całkowitej oglądalności.

- Aby lepiej sobie uzmysłowić te wielkości dość powiedzieć, iż dzienna oglądalność (przyjmijmy że było to 5 godzin na dobę) była przeskalowana w odniesieniu do statystycznego widza od 18 do 45 sekund na dobę, a więc grubo poniżej dopuszczalnego błędu statystycznego - dodaje Góralski.

Instytut podkreśla, iż sposobu prowadzenia badań telemetrycznych w Polsce nie można w ogóle porównywać ze sposobem realizowania badań w USA. - W Stanach Zjednoczonych pomiar widowni odbywa się całkiem inną niż w Polsce metodą i czynienie jakichkolwiek prostych analogii do zaistniałej sytuacji jest nieuprawnionym nadużyciem - mówi nam Góralski.

W pomiarze telemetrycznym w Polsce wykorzystywany jest Content Tracking System, którego zadaniem jest porównanie ścieżki audio z emitowanego programu zarejestrowanej przez miernik telemetryczny (zainstalowany w gospodarstwie domowym) ze ścieżką audio zarejestrowaną w centrum referencyjnym spółki. Są w nim zapisywane programy wszystkich mierzonych stacji - sygnał każdej z nich pobierany jest z kilku niezależnych źródeł, by nie było problemów np. w przypadku awarii sprzętu rejestrującego.

- Jeśli ścieżka audio pochodząca z miernika nie pokrywa się całkowicie i jednoznacznie z żadną zarejestrowaną w centrum referencyjnym, widownia taka jest oznaczana jako niezidentyfikowana i nie jest przypisywana do żadnej ze stacji telewizyjnych. W trakcie codziennej kontroli jakości danych, szczegółowo monitorowane są gospodarstwa domowe w których występuje oglądalność niezidentyfikowana przez system. Wszystkie te procedury sprawiają że - wyłączając przypadki tzw. symulcastingu - nie jest możliwym błędne rozpoznanie oglądanego kanału - informuje Wirtualnemedia.pl Jędrzej Góralski.

Ostatnio miała miejsce jednak wpadka polegająca na tym, że część widowni finału Mistrzostw Świata w siatkówce mężczyzn z głównego Polsatu przypisano Polsatowi Volleyball 1. Najpierw Nielsen podał, że spotkanie w Polsacie oglądało 5,87 mln widzów, ale po dwóch dniach - w danych tygodniowych - skorygował tę liczbę do 8,4 mln osób.

- Rzeczywiście, w trakcie produkcji danych dziennych w przypadku identycznych treści nadawanych na różnych kanałach mogą pojawić się nieścisłości i przekłamania. Są one - w oparciu o dodatkowe parametry - zawsze korygowane w danych tygodniowych i nie budzi to żadnych nieporozumień ani zastrzeżeń. Tak też było w przypadku Polsatu i Polsat Volleyball 1 w trakcie finału siatkarskiego mundialu. Dane dzienne różniły się znacznie od danych tygodniowych, chociaż suma widowni dla tych dwóch kanałów nie zmieniła się ani o jednego widza - zapewnia Góralski - Jest to cena jaką płaci się za wybraną przez nas metodologię pomiaru. Choć z drugiej strony pozwala ona uniknąć innych błędów, choćby takich jakie miały miejsce ostatnio w USA - dodaje.

Inni nadawcy nie podzielają niepokoju TVP dotyczącego błędów w danych Nielsena w USA. - Nie sądzę aby tę sytuację można było wprost przełożyć na każdy inny rynek. Poza tym jak widać błąd został wykryty, więc paradoksalnie można stwierdzić, że system działa - mówi nam Tomasz Matwiejczuk, rzecznik prasowy Telewizji Polsat.

W podobnym tonie wypowiada się także broker Atmedia, reprezentujący kanały tematyczne.  - Wysoko cenimy sobie jakość pracy Nielsena w Polsce. Rzetelność prowadzenia badań telemetrycznych nigdy nie budziła naszych wątpliwości - mówi nam Marcin Boroszko, prezes spółki. Firma ma jedynie zastrzeżenia do wielkości panelu (jest on - jej zdaniem - zbyt mały do dobrego przewidywania oglądalności i planowania kampanii), ale jest przekonana, że “na obecnej próbie badanie wykonywane jest poprawnie metodologicznie”.

Dołącz do dyskusji: Nielsen: widownia w Polsce jest inaczej mierzona niż w USA

11 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
sami sobie oglądajcie swoje wykwity
TvP coraz bliżej tv republika. Ta sama propaganda prlu.
odpowiedź
User
Ty
Oj Nielsen Nielsen. Lekko teraz nie będzie, mleko się wylało
odpowiedź
User
Russia
Braun! Trzeba było myśleć o tym jak rezygnowałeś z OBOPu! Wszyscy ostrzegali, że będą z tego kłopory. I są. W obopie tvp zawaze była pierwsza, a teraz robi ogony. Ale nie ma tego złego. Będziecie mogli powiedzieć, że Nielsen też z polsce źle bada i stąd słabe wyniki publicznej Baruna.
odpowiedź