Nieoznaczone reklamy u polskich influencerów. Producent musi zapłacić grzywnę

Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów podtrzymał grzywnę nałożoną dwa late temu przez prezesa UOKiK na firmę Olimp Laboratories. Chodzi o wpisy sponsorowane u influencerów, które nie były odpowiednio oznaczone.

Tomasz Wojtas
Tomasz Wojtas
Udostępnij artykuł:
Nieoznaczone reklamy u polskich influencerów. Producent musi zapłacić grzywnę
Fot. screen z profilu instagramowego Olimp Laboratories

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów w piątek na platformie X poinformował, że Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów w całości oddalił odwołanie w tej sprawie złożone przez Olimp Laboratories. Podtrzymano m.in. grzywnę w wysokości

– Decyzja w sprawie Olimp Laboratories i influencerów była pierwszą, w której nałożyliśmy kary finansowe za kryptoreklamę w mediach społecznościowych. Dlatego wyrok sądu w tej sprawie jest bardzo ważny, nie tylko dla nas, ale dla całego rynku – podkreślił we wpisie prezes UOKiK Tomasz Chróstny.

Orzeczenie SOKiK nie jest ostateczne, Olimp Laboratories może odwołać się do sądu drugiej instancji.

Za jakie wpisy UOKiK ukarał Olimp Laboratories

W sierpniu Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów podał, że według jego ustaleń firma Olimp Laboratories od 2015 roku współpracowała z influencerami, którym płaciła za umieszczanie - zgodnie z przekazanymi przez nią wytycznymi - swoich produktów we wpisach i relacjach, m.in. na Instagramie.

Wśród tych zaleceń było m.in. podawanie nazwy konta instagramowego firmy @olimp_Nutrition_pl, nazw jej poszczególnych produktów lub anglojęzycznych zwrotów, jak #olimpad.

Charakter stosowanych znaczników, a często także ich umiejscowienie, powodowały, że z publikacji nie wynikał jednoznacznie ich komercyjny charakter. Co więcej, mimo prowadzonego już postępowania wyjaśniającego, w korespondencji z twórcami spółka zalecała nieujawnianie celu handlowego oraz stosowanie niejasnej dla użytkownika formuły, treści i formy promocji, bez wyraźnego wskazywania, że jest to reklama – wyliczono w komunikacie UOKiK.

Prezes Urzędu nałożył na Olimp Laboratories ponad 5 mln zł grzywny. Uzasadnił, że spółka pełniła szczególną funkcję procesie tworzenia zakwestionowanych treści reklamowych.

– Reklamodawca jako profesjonalista, stworzył i udostępnił współpracującym influencerom niezgodne z obowiązującym prawem zalecenia, których zastosowania wymagał. Obowiązek ujawniania płatnej współpracy leży zarówno po stronie twórców internetowych, agencji, jak i  właśnie reklamodawców. Nie mogą oni przekazywać wytycznych, które przeczą prawidłowemu oznaczaniu treści reklamowych lub sugerują możliwość omijania obowiązującego prawa – podkreślono.

Zaznaczono, że Olimp Laboratories w styczniu br. zaniechał kwestionowanych przez UOKiK działań i obecnie w relacjach z twórcami internetowymi stosuje się do rekomendacji w tym obszarze wydanych jakiś czas temu przez prezesa Urzędu.

– Konsekwentnie eliminujemy praktyki w zakresie nieprawidłowego oznaczania treści reklamowych w mediach społecznościowych. Interweniując, sięgamy po różne narzędzia. Przygotowaliśmy Rekomendacje, które wskazują dobre praktyki zgodne z obowiązującym od dawna prawem. Przeprowadziliśmy na szeroką skalę akcje edukacyjne. Zapewniliśmy przestrzeń na dostosowanie się wszystkich przedsiębiorców zaangażowanych w promowanie komercyjnych treści w sieci. Teraz nadszedł czas, aby te zasady egzekwować – komentował wówczas Tomasz Chróstny.

Olimp Laboratories w komunikacie przekazanym portalowi Wirtualnemedia.pl zapowiedział, że odwoła się od grzywny nałożonej przez prezesa UOKiK.

– Dzisiejsza decyzja oznacza tyle, że komunikacja stosowana przez Spółkę nie spełniła oczekiwań organu. Nie oznacza ona jednak, że oczekiwania te wyznaczają jedyną prawidłową treść komunikacji kierowanej do świadomego konsumenta korzystającego z mediów społecznościowych. Konsument ten rozumie bowiem nie tylko, co kryje się za terminem Influencer, ale także, co kryje się za innymi spolszczeniami terminów angielskojęzycznych, które są powszechnie stosowane – wyliczyła spółka.

Przypomniała, że w pełni współpracowała z prezesem UOKiK w trakcie jego postępowania, „ustosunkowując się do wszystkich analizowanych przez organ zagadnień, wychodząc z własną inicjatywą wielu aktywności związanych z komunikacją do konsumentów”.

UOKiK ukarał też influencerów

Rok później poinformowano, że prezes UOKiK nałożył na Piotr Liska ponad 23 tys. zł kary, na Katarzynę Dziurską - 16 tys. zł, a na Katarzynę Oleśkiewicz-Szubę - 5 tys. zł.

W komunikacie uzasadniono, że każde z nich o współpracach komercyjnych informowało używając znaczników odwołujących się wyłącznie do marek poszczególnych reklamodawców lub innych określeń, które nie świadczą o reklamowym charakterze publikacji, np. promując produkty Olimp Laboratories - „olimpad”). Niektóre treści pojawiały się bez żadnego wskazania mogącego choćby sugerować, że są sponsorowane.

W konsekwencji użytkownicy przez to mogli nie rozróżnić, które wpisy i relacje były opłacone, a które stanowiły niezależną opinię influencerów o przedstawianych produktach. Lisek, Dziurksa i Oleśkiewicz-Szuba zaniechali zakwestionowanych przez Urząd działań.

– Opinie i polecenia influencerów mają wpływ na decyzje zakupowe konsumentów. Z badań wynika, że wśród najmłodszych konsumentów (15-24 lata) blisko 90 proc. zapoznaje się z relacjami influencerów, a ponad połowa kupiła produkt lub usługę po poleceniu obserwowanego twórcy. Odsetek ten wzrasta do 63 proc. w grupie, która regularnie ogląda relacje influencerów. Dzięki wypracowanej relacji z obserwatorami, która bazuje na zaufaniu, wypowiedzi twórców internetowych są odbierane jako wiarygodne i bezstronne. Odpłatna promocja produktów czy usług bez wyraźnego wskazania, że są to treści sponsorowane, nie powinna mieć miejsca – wprowadza konsumentów w błąd i stanowi nieuczciwą praktykę rynkową – wyjaśnił Tomasz Chróstny.

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

Szybka zmiana w Grupie Polsat Plus. Piotr Żak nowym prezesem Cyfrowego Polsatu

Szybka zmiana w Grupie Polsat Plus. Piotr Żak nowym prezesem Cyfrowego Polsatu

Polsat i Bogdan Rymanowski zabrali głos ws. przyszłości. "Pojawiają się nowe pomysły"

Polsat i Bogdan Rymanowski zabrali głos ws. przyszłości. "Pojawiają się nowe pomysły"

Dyrektor zarządzajacy obszaru online odchodzi z Eurozetu

Dyrektor zarządzajacy obszaru online odchodzi z Eurozetu

Mamy oświadczenie rodziny Solorza. "Kluczowa pozostaje walka o odzyskanie kontaktu z Tatą"

Mamy oświadczenie rodziny Solorza. "Kluczowa pozostaje walka o odzyskanie kontaktu z Tatą"

Pierwsza strategia ESG w historii PFR. Jan Domanik, CSO PFR: Inwestujemy dla przyszłych pokoleń
Materiał reklamowy

Pierwsza strategia ESG w historii PFR. Jan Domanik, CSO PFR: Inwestujemy dla przyszłych pokoleń

O co chodzi w sukcesji w Polsacie: kto wygrał, kto rządzi imperium? [FAQ]

O co chodzi w sukcesji w Polsacie: kto wygrał, kto rządzi imperium? [FAQ]