Plany Agory na 2007 rok

Spółka medialna Agora chce powrócić w 2007 roku do wzrostu przychodów i zysku netto po tym, jak w ub. roku te wskaźniki spadły odpowiednio o 5,7% i 74,3%, poinformowała we wtorek prezes Wanda Rapaczyńska. Jej zdaniem, w tym roku spółka nie powróci jeszcze do trzycyfrowego - w milionach złotych - zysku netto, jaki miała w 2005 roku.

"Nie sądzę, żeby powrót do poziomu trzycyfrowego zysku netto był możliwy w ciągu jednego roku. Spółka cały czas inwestuje" - powiedziała Rapaczyńska podczas konferencji prasowej.

"Pierwszy cel jest taki, żeby wrócić do wzrostu wpływów i zysku w 2007 roku, pokazać choćby małą dynamikę wzrostu przychodów" - dodała prezes.

Agora chce osiągnąć te cele m.in. poprzez zakładany wzrost wpływów z działalności internetowej. W 2006 roku wpływy Agory z internetu wyniosły ok. 15 mln zł. Strategia spółki zakłada, że w ciągu trzech lat zwiększą się one trzykrotnie.

Działalność internetowa była rentowna już w 2006 roku, zaznaczyła Rapaczyńska.

W ciągu dwóch lat Agora chce się znaleźć w trójce liderów internetu pod względem zasięgu i wpływów.

Spółka uzależnia ewentualny wzrost wydatków na promocję i marketing od pojawienia się na rynku poważnego konkurenta dla "Gazety Wyborczej".

"Wydatki zależą od tego, co wydarzy się z nowym tytułem. Jeżeli wejdzie na rynek poważny konkurent, to wydatki będą musiały zostać na wysokim poziomie" - powiedziała Rapaczyńska.

W końcu stycznia prezes wydawnictwa Polskapresse Dorota Stanek zapowiedziała, że ogólnopolski dziennik tej firmy na pewno zadebiutuje na rynku w tym roku. Wraz ze spółkami stowarzyszonymi, Polskapresse wydaje 8 dzienników o łącznej tygodniowej sprzedaży 2,8 mln egz.

Plany spółki zakładają, że bezpłatny dziennik "Metro" osiągnie rentowność w 2008 roku. Gazeta będzie wprowadzać innowacyjne formy reklamy i nowe dodatki. Agora podkreśla, że "Metro" zostało w czwartym kwartale 2006 roku trzecią średnio dziennie najczęściej czytaną gazetą w Polsce.

Wydatki inwestycyjne Agory mają w tym roku pozostać na poziomie zbliżonym do ubiegłorocznego, kiedy wyniosły 42,2 mln zł.

"Capex utrzyma się na podobnym poziomie, jak w 2006 roku, w granicach 40-50 mln zł" - powiedział Jarosław Szaliński, członek zarządu i dyrektor finansowy.

Większe nakłady spółka poniesie jedynie na segment reklamy zewnętrznej. W ciągu najbliższych 2-3 lat Agora chce przeznaczyć kilkadziesiąt milionów złotych na rozwój sieci nośników AMS.

Prezes poinformowała, że środek ciężkości przenosi się z dużych i średnich przejęć na mniejsze akwizycje i angażowanie się w równego rodzaju partnerstwa.

"Może być sporo komunikatów o małych projektach" - zapowiedziała Rapaczyńska. Zbudują one w sumie solidną bazę przychodów i zysków, dodała.

W segmencie radiowym, spółka chce osiągnąć rentowność w grupie stacji lokalnych i znacząco zwiększyć przychody Tok FM.

Prezes Agory powiedziała, że nie ma jeszcze decyzji, czy w tym roku zostanie przeprowadzony skup akcji.

"Zarząd przedstawi taką rekomendację w maju" - powiedziała.

Polityka dywidendowa Agory zakłada wypłatę niskiej dywidendy oraz ewentualny skup akcji, jeśli nie ma pilniejszych potrzeb inwestycyjnych.

Agora miała 15,30 mln zł skonsolidowanego zysku netto przypisanego akcjonariuszom jednostki dominującej w IV kw. 2006 roku wobec 8,60 mln zł zysku rok wcześniej. Jest to wynik lepszy od oczekiwań rynkowych, których średnia wynosiła 11,5 mln zł.

Zysk operacyjny na poziomie grupy wyniósł 20,70 mln zł wobec 12,30 mln zł zysku rok wcześniej. Skonsolidowane przychody wyniosły 299,40 mln zł wobec 329,20 mln zł rok wcześniej.

Narastająco w I-IV kw. 2006 roku grupa miała 32,60 mln zł zysku wobec 126,70 mln zł zysku rok wcześniej przy obrotach odpowiednio 1133,70 mln zł wobec 1202,10 mln zł.